Jak na razie to tylko Smarzowski potrafi coś wycisnąć z tej nędznej aktorzyny. Jego filmy też trącą niesamowitym banałem. Można to ocenić po samych tytułach. A tutaj bezczelnie skopiował plakat. Bo oryginał plakatu należy do filmu "The Program". To kolejny sztucznie pompowany aktorzyna.
Ale co ma piernik do wiatraka? Można ocenić grę i reżyserie w/w, po co pisać o czymś nie związanym z tematem? P.S. wyjaśnij mi co widziałeś w gniocie pt. "11 minut", że dałeś mu ocenę 10?...:P
a mówi się "nie oceniaj książki po okładce" ;) oprócz plakatu nie masz nic do powiedzenia? Film jest naprawdę dobrym kinem. Wreszcie coś innego niż te wszystkie sztampowe komedie romantyczne. Fajna historia, która jest świetnie opowiedziana. No i do tego aktorstwo - pierwsza klasa. Oby więc takich filmów!