życia i więzów rodzinnych. Film przedstawia człowieka który nie boi się wielkich wyzwań. Były weteran wojenny, ojciec wielodzietnej rodziny i w końcu w wieku 73 lat "kosiarkowy easy rider". Film z głębszym przesłaniem i happy endem.
Kosiarkowy "easy rider":))) Mimo wszystko się czepnę - Alvin nic nie manifestował, po prostu chciał samemu przejechać drogę. Za duzo konotacji z hipsami, Alvin nie byłby z tego zbynio zadowolony:)))