to jeden z tych nielicznych już filmów, które darze miłością dozgonną i wieczną....
wszystko w nim jest urocze, proste i genialne zarazem, bo jak wiadomo geniusz zawsze tkwi w prostocie.
zawsze na nim ryczę, śmieję się i wychodzę po seansie oczyszczony, świeży, młody
czego i wam z serca życzę.