Bo to było Bezbarwne życie Pippy Lee...

jak to było bezbarwne życie to ja juz nic nie wiem... zamieniłabym się z bohaterką w 5sek. choć moze nie do końca- każdy ma swoje prawie takie jakie chce, ale... wg. mnie film świetny i na pewno nie nudny!

No ok, każdy odbiera ten film inaczej - dla mnie był nudny i bezbarwny.

świetny pomysł został po prostu zmarnowany... Rebeccę Miller stać zdecydowanie na więcej o czym świadczy chociażby Ballada o Jacku i Rose.