Jedyna rola Robin Williams'a, którą jestem w stanie znieść, nienawidzę tego aktora, ale
tutaj się sprawdził. Poza tym film bardzo dobry, polecam
Może oglądałeś niewłaściwe filmy z Williamsem? Czy widziałeś np "Buntownik z wyboru"
Mój również! Gra postacie złożone, często skomplikowane i zawsze wychodzi z tego obronną ręką. Uwielbiam go oglądać na ekranie- zagra i lekarza i wariata równie przekonująco.
Też nie przepadam za nim - w każdym filmie gra tak samo - w kilku się sprawdził, w tym filmie, w "Buntowniku z wyboru", również w tym filmie o szpitalu dla ubogich - o ile dobrze pamiętam, ale... przypomniałem sobie o "Pani Doubtfire" - może jednak jest dobry - tam jednak była maska.
To zabawna ale o wielu wielkich aktorach słyszałem,że w każdym filmie grają tak samo.Mało oryginalne i inteligentne stwierdzenie
A w filmie pod tytułem "Między piekłem a niebem"? Przecież tam pokazał mistrzostwo świata. Sam był postacią, na której fim oparł swe przesłanie, a sam aktor udowodnił swoją przydatność dla kinomatografii. Uważam, ba jestem święcie przekonany, że Williams jest aktorem godnym uwagi i nie zasługuje na daleko posuniętą krytykę pozbawioną jakiegokolwiek szacunku dla jego dorobku aktorskiego.
Mówiąc krótko, nie lubię czytać wypowiedzi tak jednoznacznych i o zabarwieniu silnie stronniczym, pozbawionym zdroworozsądkowej oceny.
williams jest super, kto uwaza, ze jest inaczej, przegrał życie, ewentulanie skończył sie na kill'em all
Podoba mi się Twoje stwierdzenie "przegrał życie",Lepiej tego ująć nie można.To jest mój ukochany aktor.Tylko on potrafi mnie tak wzruszyć,wydobyć emocje...Mistrz nad mistrzami.