Czy to ten film w którym szef konkurencyjnej mafii jezdził na wózku inwalidzkim i się slinił
Czy to tu federalni założyli podsłuchy w meblach ale nie posprzątali po sobie i badziory sie skumały
Czy to tu mafioso zrobił pogrzeb ręki
Czy to tu jeden przed egzekucją prosił czy może zdjąc buty bo obiecał żonie że nie zastrzelą go w butach
Nie to nie ten film. Ty masz na mysli "Rzeczy, które robisz w Denver będąc martwym" z Ch. Walken'em i A. Garci'om.
Pewnie niepotrzebnie odkopuję stary temat sprzed ponad 6 lat, ale odpowiadając na pytanie: tak, to prawie na pewno ten film. Ne zgadza się tylko "pogrzeb ręki", niczego takiego tutaj nie było. Użytkownik Sorror nie ma racji co do "gościa na wózku" - był, mówili na niego "Broda" i poruszał się na wózku, a jeśli już chodził, to któryś z jego ludzi mu w tym pomagał i trzymał go pod ramię.
Wiem że to stary temat, ale musiałem napisać. Otóż w filmie jest pogrzeb ręki i jest nawet scena gdzie na w kościele stoi otwarta trumna z umieszczoną w niej obciętą ręką. Ręka ta należała do brata żony Sammy'ego Gravano, którego zastrzelono w klubie bilardowym, a potem poćwiartowano. Natomiast samą rękę odkopał pies. Co do gościa na wózku, to był to boss rodziny Genovese, Vincent Gigante. Pamiętam że chodził w piżamie i w szlafroku, ale że jeździł na wózku, to nie potrafię sobie przypomnieć, a oglądałem ten film nie raz.