film ma praktycznie trzy sceny :
1. jazda samochodem z lotniska - rozmowa głównych bohaterów - 20 minut (coś w stylu naszego "Baby są jakies inne"),
2. kolacja/obiad ze znajomymi - rozmowa głównych bohaterów i ich biesiadników - 20 minut,
3. nocleg w hotelu - rozmowa głównych bohaterów - 20 minut,
te trzy główne sceny przeplatane sa czym - dialogami rónież głównych bohaterów.
Obejrzałem cały ale nigdy więcej, to były tortury i
nuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuudy.
Jakoś nie polecam,