"Śmieszny, ale czy inteligentny?"
rozbroiłeś mnie tym pytaniem, nie jestem pewien czy sam świadomie nie poszedłeś w kierunku Allenowskiego dialogu ;)

To również był mój pierwszy Allen. Bardzo się cieszę, że padło własnie na "przejrzeć harre'go". Po piersze świetny film! Genialny humor, lub jak kto woli, MI bardzo przypadł do gustu. Zauważylem po innych komentarzach, że ludzie nie zrozumieli/zauważyli najważniejsze sprawy. Przegladamy tak naprawde nie Harrego a Woodego!(tak pisalo w wielu recenzjach, czy to w internecie czy gazetach). Odbiór filmu, gdy za Hareego podstawiamy Woodego Aleena daje zupełnie inny obraz filmu, niz ten który miały osoby piszace krytyczne recenzje.

Raczej jednak nie najlepszy... "10" to zdecydowanie za dużo, bo do genialności brakuje mu wyraźnie.