Mocny.
Trafiłem na ten film przez przypadek i po seansie muszę powiedziec, że nieźle daje w beret.
Bardzo brutalny, nie pozostawia widza obojętnym.
Trzeba go zobaczyc.

Chyba tylko przez przypadek na Cinemaxie da się go trafić :) Ale filmidło całkiem dobre, zdecydowanie największym plusem jest przedstawiony bez słodzenia obraz prowincjonalnych Chin, nie świecenie ekskluzywnymi dzielnicami Szanghaju, ale zwykłe życie w oddali od miejskiego zgiełku gdzie śmiało można powiedzieć, postęp techniczny nie dociera i to już od ładnych kilkudziesięciu lat :P
Względem swojego debiutu reżyser zdecydowanie poprawił narrację, nie występuje tyle elementów kina obyczajowego co w jego poprzednim dziele i automatycznie przekłada się na interesujący film, a muszę powiedzieć, że dramatów, szczególnie w wydaniu amerykańskim nienawidzę, więc śmiało mogę wszystkim polecić film, nawet amatorom snuffów czy 3d rozpierdalanek - bo też nim jestem ;)