Tiiiiaaaaa, klon Tarantino powiadasz.... W ten sposób można argumentować, że każda komedia to mniej lub bardziej udane klony filmów Chaplina czy braci Marx! Świetny argument!
na jakiej podstawie sądzisz że to jest jakiś argument to jest tylko luźne skojarzenie i bardzo subiektywna opinia...
Oczywiście, że jest to Twoja subiektywna opinia, nie neguję tego. Luźne skojarzenie? Z czym? Z jakimś innym "klonem Tarantino"? Tego nie rozumiem, jeśli chcesz, sprecyzuj.
Użyłeś sformułowania "klon Tarantino". Jak jest definicja słowa "klon"?
Klon - za Wikipedią - potocznie: synonim bliskiego podobieństwa (np. w informatyce klon to program odtwarzający zachowanie lub wygląd innego, najczęściej znanego programu).
Rozumiem, że jest to w tym konkretnym kontekście określenie nacechowane pejoratywnie (klon, kopia, powielanie etc.).
Tak więc w jednym sformułowaniu "nieudany klon Tarantino" zawarłeś już argumentację: film ten jest bardzo, za bardzo podobny do Tarantino (jakiś konkretny film, czy "luźne skojarzenie"?), a do tego w tym podobieństwie jeszcze nieudany (co powinno pozwolić nam na założenie, że klon Tarantino może być jednak też udany...).
Po co to piszę?
Żebyś nie czuł się dotknięty moją wcześniejszą wypowiedzią, ale żebyś mógł docenić głębię swojej lakonicznej mimo wszystko wypowiedzi.
Pozdrawiam serdecznie!
otóż ogladając ów film nie mogłem się oprzeć wrażeniu, że autorzy pisząc to próbowali naśladować styl Pana Tarantino. Chodzi mi tu o montaż oraz sposób prowadzenia dialogów- dużo 'ciekawych rozmów' - np. wchodzi ten mafioso i zaczyna rozwodzić się na tym jak najlepiej się pozbyć trupa na ile trzeba go pociąć kawałków jak szybko pożerają go świnie. itp itd a np. Pulp Fiction i ich rozmowy o tym jak Marcellus mógł wywalić kogośtam przez okno dlatego że masował stopy jego żonie -- no dla mnie ewidentne próby kopiowania stylu. A skojarzenia głównie z Inglorious Bastards i Pulp Fiction - tak jest- bardzo luźne skojarzenia. A klon nieudolny w tym sensie, że te ich rozmowy nie były tak doskonałe i cholernie błyskotliwe jak w filmach Tarantino.