Klimat zajebisty ale scenariusz nie do końca. Np. skąd Tony wiedział gdzie pojechali murzyni po scenie w barze albo o co chodziło z tym zakładem za pitoled między Frankim a Borysem. Tak ogólnie film zjawkowy max i wogóle ale scenariusz...... lepszy i do końca poskładany był w poprzednim filmie Guya Richiego- Porachunki.