komedyjka z dobrymi tekstami w bardzo dobrej obsadzie :Donald Faison(hoży doktorzy), Mos Def, Mike Epps, Wood Harris
tłumaczenie tekstu było by dosłowne można było by się pośmiać ale czytać i w myślach mieć co drugie słowo wulgarne to już nie jest śmieszne film taki sobie 4/10
Nie wiem jak ten film sie moze komus nie podobac ale sa rozne gusta :P
Dla mnie po prostu mistrz.
Dobry klimacik Mike Epps dobra rola a rola Gusha rzadzi.
Dla mnie jedna z lepszych komedi od dluzszego czasu, zdecydowanie polecam i nie sluchac innych :)
Kiedy źle poinformowany kierowca UPS nieświadomie dostarcza paczkę zawierającą kokainę pod zły adres, rozpoczynają się desperackie poszukiwania i walka o narkotyki pomiędzy wściekłym dealerem, który je wysłał, ludźmi, którzy mieli je otrzymać oraz przypadkowymi odbiorcami paczki, planującymi sprzedać prochy.
Drętwa, słabo zagrana i ogólnie kiepska historia. Niby komedia a śmiesznych scen może jest z dwie. Jeden morał, jedna niezła panna to za mało aby film był dobry. Do tego sami czarnoskórzy pseudo aktorzy oraz kilku latynosów. Ale w sumie plus za to, ze ukazano jacy naprawdę oni są: kombinują jak się dorobić, tak aby się...
więcej
01. The Elements - Philly Cityscape
02. Trick Daddy Ft. Murk Camp - Count My Money
03. Raekwon - Heat Rocks
04. The Elements - Get The Tapes
05. Glasses Malone - Sixty Million Dollar Flow
06. Kurupt Ft. Criss Starr - Honestly
07. Lisa "left-Eye" Lopes Ft. Bobby Valentino - In The Life
08. The Elements -...
Po postaci Avona Barksdale'a w "The Wire", teraz sam siebie będzie parodiował. Prawie jak De Niro w "Analyze this".Uwielbiam takie akcje :)
Daję wysoką ocenę ze względu na to, że film ogląda się lekko i przyjemnie. Ma też element,
określiłbym to "komediowego napięcia". Lubię właśnie takie murzyńskie klimaty z sympatyczną
fabułą. Trzeba też powiedzieć, że trafnie dobrane są postaci do swoich ról. Śmiechowy, lekko
grubawy kurier przeciwko...
Sam film miałby większą ocene, muzyka też spoko, nie chce być rasistą, ale amerykanie zagraliby to w tym przypadku lepiej.. bo denerwowało mnie te "cwaniakarskie zachowanie" czarnych- a to psuło film.
Do tego w zakończeniu czegoś brakowało, powinno być jeszcze coś o Ivy z jej facetem i o Leo. Skończyło się jakbym...