PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=592692}

Przetrwanie

The Grey
2011
6,4 65 tys. ocen
6,4 10 1 65228
5,9 21 krytyków
Przetrwanie
powrót do forum filmu Przetrwanie

Film sam w sobie był ciekawy jeśli chodzi o pomysł,wiadomo może nie oryginalny jednak
dobrze się takie coś ogląda, gdy trzeba walczyć o życie w dziczy wśród mrozu i zwierząt.
Problem następuje jednak wtedy gdy taki pomysł przeradza się w absurd, a z filmu katastroficznego wychodzi mierny horror bo nie wiem jak inaczej nazwać zachowanie wilków
w tym filmie. Ogólnie realność została poważnie zniekształcona, co przekreśla ten film a
zarazem zmniejsza napięcie,które powinno być o wiele większe zważając na taką historie.
Szkoda ,ale co poradzić przymknąć oko i oglądać niestety nie jest to do końca przyjemne.
Ode mnie 5/10 przeciętny film,który został zniweczony choć miał na prawdę spore
możliwości.

Fireghost

Co w zachowaniu wilków tak poważnie "zniekształciło realność"? Jak miałyby się one zachowywać, aby to nadal był thriller tudzież kino akcji?

ocenił(a) film na 5
smakosh

Tak jak zachowują się wilki, a nie wilkołaki ;]
Jakoś setki programów powstało dokumentalnych na temat wilków i nigdzie nie widziałem takiego zachowania ani też by kogoś rozszarpywały na każdym kroku. Widziałem nawet na żywo , jakoś mnie nie zjadły;p
Natomiast w filmach z wilkołakami jak najbardziej, takie zachowania występują.
I tu trzeba zadać sobie pytanie czy to ma być thriller-akcja ,gdzie jednak jakaś w miarę realność,naturalność powinna być zachowana czy też horror ,gdzie na każdym kroku coś kogoś rozszarpuje.
A jeśli ktoś woli pokazać wilka w sposób nieracjonalny tylko z takiego powodu aby była akcja i doczepiać do tego niby to ambitną opowieść, to ja mówię nie. Albo to albo to, te dwie rzeczy z sobą nie pasują.




Fireghost

No tak przecież każdy z tych dokumentów był kręcony przez nieuzbrojona ekipę, która gdzieś na Alasce baraszkuje przy wilczym siedlisków. Dlatego dobrze wiemy jak w takiej sytuacji zachowaliby się nasi futerkowi milusińscy. Że też scenarzyści na to nie wpadli.

Chyba inne filmy oglądaliśmy, bo w mojej kopii "The Grey" wilki nie rozszarpywały nikogo na każdym kroku. Z 7 ocalałych z katastrofy wilki zagryzły bodajże 2-3 bohaterów.

Jak chcesz oglądać w pełni naturalną, sfilmowaną przyrodę to włącz sobie Nat Geo (Wild), a nie odpalaj kinowe sensacje...

"Widziałem nawet na żywo , jakoś mnie nie zjadły;p" - a ja leciałem samolotem i nadal żyję :P.

ocenił(a) film na 5
smakosh

I co twierdzisz ,że ekipa ,która kręciłaby wilki musiałaby strzelać do nich ,żeby nakręcić materiał bo są tak niebezpieczne , a Ci w filmie byli bezbronni.
Tak jak mówiłem chce oglądać Thriller ,w którym wilki zachowują się naturalnie.
Samolot się rozbija gościa wydziera z fotela zapiętego pasami i on już wie ,że jest w wilczym siedlisku.Sam tak powiedział zapytany co się dzieje na początku filmu. Tylko jak zauważyłeś siedlisko to znajdowało się bardzo daleko , a główny bohater znalazł się w nim dopiero na samym końcu;]
A wilki zachowywały się na swoim obszarze co najmniej jakby cała akcja właśnie odbywała się w tym końcowym siedlisku.
No najwyraźniej inne kopie obejrzyj sobie ilu zginęło od rozszarpania przez te krwiożercze bestie a ilu od wychłodzenia organizmu. I wiadome ,że nie oczekuję od filmu by były tam 100% realia , jednak jak lubisz oglądać absurdy to już Twoja sprawa. A jeśli uważasz ,że w ich zachowaniu wszystko było w porządku to myślę ,że Nat Geo Wild przydałoby się bardziej Tobie do obejrzenia, może wtedy zauważyłbyś jaka głupota wyszła im z tymi wilkami.
A co do ostatniego zdania zastanów się ile zginęło ludzi w katastrofach lotniczych lotniczych a ile od zagryzień przez wilki.




Fireghost

Jak mam z Tobą dyskutować skoro pomyliłeś filmy? Albo oglądałeś jednym okien na przewijaniu, grając jednocześnie w jakaś grę i oglądając jakiś badziew w stylu kwejk.

ocenił(a) film na 5
smakosh

Nie moja wina ,że z około 6-7ofiar pogryzień robisz 2-3. No chyba ,że nie umiesz liczyć,ale to już nie moja wina;]
Film oglądam zawsze do końca jaki by on nie był , więc takie spekulacje w moim kierunku są nie na miejscu. A jeśli Ty tak oglądasz jak liczysz to może i faktycznie wydaje Ci się ,że to był inny film.

ocenił(a) film na 3
Fireghost

Smakosh nie umie prowadzic normalnych dyskusji, co nieustannie udowadnia, w kazdym watku, do ktorego sie dopisuje. Ciekawostka jest to, ze on nigdy nie ma nic merytorycznego do powiedzenia, po prostu trolluje.

Fireghost

Miałem sobie darować pisanie z ignorantem przewijającym film, ale znaj moją łaskę.

A więc, ci którzy przeżyli katastrofę.
Hernandez - zagryziony jak się poszedł odlać przy samolocie.
Flannery - zagryziony w czasie drogi do lasu.
Burke - zginął z powodu wychłodzenia.
Talget - spadł jak się przeprawiali przez urwisko.
Diaz - został nad rzeką, ze zmęczenia.
Hendrick - utopił się.
Jak widać bezpośrednią przyczyną śmierci większości bohaterów były wilki. Chociaż, zaraz, zaraz...

"Samolot się rozbija gościa wydziera z fotela zapiętego pasami" - no faktycznie mało prawdopodbone, aczkolwiek jak w takim razie wytłumaczysz fakt, że ktokolwiek jest w stanie przeżyć katastrofę lotniczą (a pasażerowie praktycznie zawsze są przypięci, szczególnie w trakcie turbulencji poprzedzających katastrofę), do tego przy oględzinach wielu katastrof okazuje się, że ciała potrafią być rozrzucone w promieniu kilkuset metrów od epicentrum uderzenia.

"i on już wie ,że jest w wilczym siedlisku" - wcale, że nie wie tylko zauważa dużego wilka zjadającego zwłoki. Drogą dedukcji domyśla się, że jest na terenie zamieszkałym przez wilki.

"Sam tak powiedział zapytany co się dzieje na początku filmu." - nie przewijaj za szybko następnym razem.

"Tylko jak zauważyłeś siedlisko to znajdowało się bardzo daleko , a główny bohater znalazł się w nim dopiero na samym końcu;]
A wilki zachowywały się na swoim obszarze co najmniej jakby cała akcja właśnie odbywała się w tym końcowym siedlisku." - wiadomo, ale gapa z niego, miał na GPS zaznaczone nory wilków, a mimo wszystko i tak się w nie pchał... Znowu przewinąłeś za szybko fragment, w którym bohater mówi, że wilki wyczuły krew i ciała. Jeżeli są głodne to przyjdą po więcej. Wilk to zwierze terytorialne. Bohater mówi, że teryrorium, na którym poluje dana wataha może mieć promień nawet 450km. A w obrębie 45km od nor są w stanie zrobić wszystko, żeby je ochronić. Włącznie z polowaniem na ludzkich intruzów.

"A co do ostatniego zdania zastanów się ile zginęło ludzi w katastrofach lotniczych lotniczych a ile od zagryzień przez wilki." - zastanów się ilu ludzi podróżuje codziennie samolotami, a ilu mieszka w bezpośrednim sąsiedztwie dzikich wilków...

Mniej przewijania, więcej oglądania.

Aha, proszę. Wskaż choć FRAGMENT filmu, w którym te wilki zachowują się tak RAŻĄCO NIENATURALNIE, że aż film traci sens i przeradza się w absurdalne fantasy. Może to ja gdzieś przewinąłem, a tak były wilki na rowerze.

P.S. per333, chłopcze nie wylewaj swojej frustracji. Zniszczyłem Cię we własnym temacie i siedź sobie tam.

ocenił(a) film na 8
smakosh

chyba się zgadzam.... co to filmu, bo profilu osobowości wspomnianych kolegów nie znam więc się nie wypowiadam...

ocenił(a) film na 3
smakosh

Smakosh, wmowiles sobie, ze kogos zniszczyles? Ile Ty masz lat? 10? 12? Jestes niebywale ograniczonym intelektualnie trollem forumowym, ktory w kazdym watku robi z siebie idiote. Ciagle sie kompromitujesz, z kimkolwiek tu rozmawiasz. Ludzie sie z Ciebie nabija a Ty nic. Na koniec oswiadczasz, ze "zniszczyles" kogos. W realu to Ty chyba musisz byc jakims glupkiem wioskowym, obiektem nieustannych drwin. Wez sie w garsc, chlopie.

ocenił(a) film na 5
smakosh

Jak już mówiłem swoje spekulacje co do mojej osoby zachowaj dla siebie jak nie jesteś pewny,jednak znów to zrobiłeś. Przyjmij więc do wiadomości iż film oglądałem bez przewijania. W tej chwili nie ja jestem Ignorantem, lecz Ty bo pisałem Ci byś tego nie robił.Ja Ciebie nie oceniam tylko próbuje rozmawiać. Nie ważne. Ja liczyłem to w taki sposób ,że utopienie się Hendricka było spowodowane atakiem wilków , więc jakby nie uciekał zostałby zagryziony tak czy siak.
Główny bohater również miał do czynienia z wilkiem i zapewne musiał zostać pogryziony mowa oczywiście o zakończeniu. Były także przypadki pogryzień nie ze skutkiem śmiertelnym Tak,że ja naliczyłem troszkę więcej.

Ciała potrafią być porozrzucane ,ale nie żywi ludzie bez zadrapania tak tłumaczę ten fakt.

Drogą dedukcji powiadasz ,kurcze jakbym zobaczył wilka też bym się domyślił,że jestem na terenie zamieszkanym przez wilki, tylko wygląda na to ,że nasz bohater miał GPS widocznie go nie pokazali bo na tak rozległym obszarze akurat wleźć do samego siedliska to trzeba mieć talent:)
Oczywiście mówi, ale czy trzeba wierzyć we wszystko co mówi;]
Prawda jest taka ,że prawdopodobnie wilki nawet by nie miały zamiaru zbliżać się do rozbitego samolotu skąd dobywał się nie tylko zapach krwi ,ale różne mechaniczne odpady spalenizna ,zgiełki .
Co do fragmentu to w każdym gdzie wybiegały znikąd czy to w nocy czy to w dzień tylko po to by zgładzić kolejnego człowieczka .


Fireghost

"Co do fragmentu to w każdym gdzie wybiegały znikąd czy to w nocy czy to w dzień tylko po to by zgładzić kolejnego człowieczka ."
No patrz, dziwne, że nie skakały na spadochronach z czerwonymi flarami w pyskach. A w zamiarach powinny mieć partię pokera ROZBIERANEGO z ocalałymi.

Sam wszystko ubierasz w słowa "prawdopodobnie", "pewnie" etc. Dlatego, że NIE MASZ PEWNOŚCI co do takich sytuacji i o to chodzi.

Patrz jaką ściemę ludziom wciskają - http://wiadomosci.wp.pl/kat,1374,title,Wstrzasajaca-relacja-dziewczynki-ktora-oc alala-z-katastrofy,wid,11429790,wiadomosc.html . Albo tak jak ten koleś, który żył z niedźwiedziami kilkanaście lat, a pewnego pięknego poranka go zagryzły. Takich historii jest o wiele więcej, niech Ci wiki-ekspert per333 pomoże w poszukiwaniach.

Co chwilę się plączesz w postach, a to to miałeś na myśli, a to tamto. Wypisujesz jakieś bzdury o wilkołakach na rowerach w tym filmie. Aż szkoda czasu to czytać. Kolejny wilczy ekspert lotniczy, który szuka prawdy objawionej w filmach fabularnych.

ocenił(a) film na 5
smakosh

Bardzo dziwne , bo mało brakowało i by pewnie skakały.
Za to Ty masz straszną pewność. Prawdopodobnie nie oznacza ,że nie mam pewności tylko to ,że mówiłem o jednym z możliwych wariantów.
A co ma ten link do zaistniałej sytuacji. Chyba tylko to ,że przynajmniej rekiny ją nie zjadły jak wilki w tym filmie.
Uważam,że porównanie miałem trafne tylko ,że jak zwykle rowery to już Ty sobie dorobiłeś ,ale wolno Ci uważać iż to była bzdura. Dla mnie bzdurą był ten film:) W niczym się nie plącze , człowiek cały czas ma coś na myśli co w tym złego:)
Napisałem co sadzę o filmie . Ty tylko starałeś się podważać moje zdanie, ale nie powiedziałeś tak na prawdę nic sensownego co by mogło wpłynąć na zmianę mojej opinii.


I

Fireghost

Ależ oczywiście masz prawo mieć swoje zdanie, nie neguję tego. Ale jeżeli przekreślasz cały film tylko dlatego, że wydaje Ci się, iż wilki zachowywały się mało realnie to coś tu nie gra. Oglądasz fabularne filmy po to żeby doszukiwać się w nich choćby minimalnych odchyleń od rzeczywistości? Czy po to żeby zobaczyć ciekawą historię? Bo ja właśnie dlatego oglądam filmy. Przede wszystkim liczy się dla mnie historia, to czy film wzbudza we mnie jakiekolwiek emocje, reszta to opakowanie. Od dramatu oczekuję łez, od komedii dobrej zabawy, od sensacji ciekawej akcji, a od thrillera (którym jest "The Grey") oczekuję emocjonującej walki bohatera z przeciwnościami losu. I to w tym filmie dostałem, dlatego przyjemnie mi się go oglądało. Przy katastrofie nie dumałem od razu nad tym czy aby możliwe jest to, że ktoś przeżyje coś takiego. Tyle rzeczy w życiu widziałem, że dopuszczam taką możliwość. Wiadomo, że gdyby bohater wyskoczył z tego samolotu na wysokości kilometra i przeżył upadek na lodową taflę bez zadrapania to by było coś w co się po prostu nie da uwierzyć. Tak samo z tymi wilkami, gdyby jeździły na rowerze i grały w karty to też by było zbyt dużo. Ale one w tym filmie poza czajeniem się w mroku i upolowaniem dwóch słabych jednostek niczego takiego fantastycznego nie zrobiły. Te zwierzęta są dzikie, dlatego nie możesz w 100% być pewien tego co zrobią, tego jak się zachowają w danej sytuacji, nawet jak obejrzysz sto dokumentów i przeczytasz sto książek... Wszystko mieściło się w pewnych DOPUSZCZALNYCH GRANICACH tej Twojej realności. A jeśli chcesz oglądać wyłącznie w pełni naturalną przyrodę, nietkniętą ludzką wyobraźnią to oglądaj filmy dokumentalne, przyrodnicze, a nie fabularne.

ocenił(a) film na 5
smakosh

Całego filmu nie przekreśliłem , gdybym to zrobił dałbym 1/10 a dałem 5/10 o dwa stopnie mniej niż Ty:) Ja od The grey oczekiwałem emocji, które były jednak oczekiwałem też w miarę przybliżonej realności.
Wszystko mieściło się w pewnych DOPUSZCZALNYCH GRANICACH tej Twojej realności. O to chodzi ,że TY tak uważasz.. Ja uważam ,że granica została nadto przekroczona i w sposób jaki atakowały , i jak już podliczyliśmy nie były to dwie osoby , oraz jakaś tam wiedza na temat zachowań pozwala mi odróżnić przybliżone zachowanie wilka od zwyczajnie przekoloryzowanego zachowania nie mającego sensownego wyjaśnienia w filmie oprócz sztucznego podsycania akcji. Jednych nienaturalność może razić innym to nie przeszkadza. Z czego wynika ,że Ty byłeś zadowolony a mnie film zachwycił tak sobie:)

Fireghost

Jeszcze się tylko przyczepię. Jak to nie 2 zostały zagryzione, coś mi umknęło? Zatem 6 czy 7? Chyba jasno wyliczyłem kto od czego zginął.

ocenił(a) film na 5
smakosh

W wyniku ich ataków czy też polowań zginęło więcej , dodałem już w wcześniejszej wypowiedzi kogo jeszcze zaliczyłem jako ofiary ataku wilków.

Fireghost

Pośrednio czy bezpośrednio w wyniku ich polowań zginęli poniekąd wszyscy. To Ci dopiero odkrycie :).

ocenił(a) film na 5
smakosh

Widzisz , niepotrzebnie liczyliśmy .

Fireghost

No tylko my liczyliśmy tych twoich zagryzionych, a nie "pośrednio" zagryzionych.

ocenił(a) film na 5
smakosh

Liczyliśmy pogryzionych na początku i nie tylko ze skutkiem śmiertelnym. Tak czy inaczej zginęli wszyscy przez wilki , więc dla mnie zbytniej różnicy nie ma . Bo np topielec zostałby zagryziony gdyby nie uciekał. Zresztą co się dziwić jak tam wilki były na każdym kroku nie dając chwili wytchnienia.

Fireghost

LICZYLIŚMY TYCH TWOICH ROZSZARPANYCH NA KAŻDYM KROKU. No sorry, ale nie wycofuj się rakiem ze swoich bredni jak tu jeden wilczy ekspert lotniczy już robił. Najpierw piszesz:

"KOGOŚ ROZSZARPYWAŁY NA KAŻDYM KROKU" - bzdura.
"OBEJRZYJ SOBIE ILU ZGINĘŁO OD ROZSZARPANIA" - tak, właśnie 2.
"Z OKOŁO 6-7OFIAR POGRYZIEŃ ROBISZ 2-3" - bzdura.
"UTOPIENIE SIĘ HENDRIKA BYŁO SPOWODOWANE ATAKIEM WILKÓW" - bzdura, zginął po ugrzęzła mu kostka i w efekcie zabrakło mu tlenu pod wodą.

Jak Ci wyliczam kto od czego zginął to nagle piszesz o zagryzieniu, później o pogryzieniu, a na końcu już o "pośrednim pogryzieniu" hahah. Wszystko w imię rozpaczliwej obrony swoich bredni. Może zacznijmy liczyć ile sekund wciągu całego filmu widzimy wilki na ekranie, będzie zabawa. Bo nadal twierdze, że oglądałeś film bardzo nieuważnie (co Ci już udowodniłem wielokrotnie). Już jeden tu był taki, który wierzgał na wszystkie strony.

Swoją drogą jak zginę na autostradzie w drodze do babci to winna będzie moja babcia? Hahaha.

ocenił(a) film na 5
smakosh

Pan wszystkowiedzący ;]
Od samego początku napisałem w jaki sposób to liczyłem więc się z niczego nie wycofuje. Podałem Ci czemu naliczyłem około 6 osób a nie dwie.
Liczyłem i zagryzienia i pogryzienia. Udowadniasz tylko nie wiem co ;] To ,że Ty coś uważasz za bzdurę nie oznacza ,że tak właśnie jest. Zauważyłem ,że masz straszne tendencje do wciskania na siłę komuś swoich racji. Tu mówisz ,że jestem ignorantem,że przewijam film, rozpaczliwie się bronie itp itd . Kurcze jak dla mnie to właśnie Twoje nastawienie jest jedną wielką bzdurą.
A niby co goniło Hendrika,że się utopił i co by go spotkało gdyby nie uciekał. No tak ta bzdura ,która niby nie atakowała na każdym kroku. Tylko jak sam stwierdziłeś pośrednio czy nie wszyscy zginęli przez to ,że musieli uciekać przed wilkami a warunki atmosferyczne były już na drugim planie.
Tak,że brednie na razie to nie ja wypisuje, a że nie chcesz czegoś zobaczyć w innym świetle co ja na to poradzę. Żyj sobie w swojej utopi i przekonaniu. A takie przykłady to sobie zachowaj dla siebie to samo co z tym samolotem. Kto normalny chodzi po autostradzie?? No chyba ,że goni Cię stado wilków ,wtedy winna nie będzie babcia tylko właśnie one. Czy tak ciężko zrozumieć? Kolejny nieudany przykład z Twojej strony. I to niby ty mi to wszystko wielokrotnie udowadniasz. Trochę za słabo.

Fireghost

"rozszarpywały na każdym kroku"

"(...) naliczyłem około 6 osób a nie dwie. Liczyłem i zagryzienia i pogryzienia."
O, już nie 6-7? Wymień te ZAGRYZIONE/POGRYZIONE 6 OSÓB.

"rozszarpywały na każdym kroku"

ocenił(a) film na 5
smakosh

Już powiedziałem około bo mi się nie chce wałkować cięgle tego samego tematu. Nawet główny bohater był przecież pogryziony i nie mowa tu o końcówce czy też jeden z nich miał podrapane plecy. Tak,że jeśli liczyć tak jak Ty to widzisz to były 2 . Jednak ja tego tak nie odbieram.

ocenił(a) film na 3
Fireghost

Trafne porownanie. W tym filmie wilki zachowuja sie nie jak wilki, a jak wilkolaki, dlatego takie pojecia jak "horror" czy "fantasy" nasuwaja sie same. Sek w tym, ze tworcy chyba nie zamierzali stworzyc filmu fantastycznego, po prostu wymknelo im sie to wszystko spod kontroli.

ocenił(a) film na 8
Fireghost

przestańcie trolować. Ludzie! Przecież nie oglądaliście programu na Animal Planet, a lektorem nie była Czubówna ( z całym szacunkiem ). Wystarczy powiedzieć czy się podobał scenariusz czy nie, a nie czepiać się zachowania wilków. Brakuje jeszcze, żeby ktoś zaczął mówić, że o tej porze roku, w której dzieje się akcja to wilki nie mają takiej skąpej/gęstej sierści, a w żuchwie brakuje pary zębów i to jest po prostu SKANDAL !!!. Fikcja to fikcja. Jakby było tak jak mówicie to nigdy by nie powstał thriller z wilkami, bo "wilki boją się ludzi i uciekają" i trzeba każdego wilka zastąpić niedźwiedziem. To moje zdanie. Miłego dnia

ocenił(a) film na 8
gula16

No chyba, że za złe sklasyfikowanie filmu do kategorii należy się od razu ban i 3 pkt na 10

ocenił(a) film na 5
gula16

Nie zgodzę się. Wilki były ważnym elementem tego filmu więc wypadałoby się zastanowić nad tym czy wszystko było w porządku.
Akurat tutaj z wilkami wyszedł absurd i jakby nie było mnie to raziło czyli analogicznie tymi spostrzeżeniami nawiązuję do tego czy mi się podobał scenariusz czy nie;]
A film można było nakręcić na różnie sposoby ,wcale wilki nie musiały się zachowywać jak wilkołaki rodem z horroru . Można było je przenieść bardziej w sferę symboliczną a skupić się np na walce z warunkami atmosferycznymi itp. Oczywiście mógł kogoś po drodze poturbować wilk ,no ale bez przesady żeby eliminowały ludzi jeden po drugim w tak absurdalny sposób . Nie mówię też ,że miałoby to być stu procentowe odwzorowanie jak z filmu przyrodniczego, jednak w filmach tego typu wypadałoby troszkę zbliżyć się do realiów gdyż potem wychodzi naciągana bajeczka i przynajmniej mi się coś takiego niezbyt przyjemnie ogląda.

ocenił(a) film na 8
Fireghost

W takim razie chyba jestem zbyt tolerancyjny co do "naginania realizmu" filmów które nie są sci-fi. A dopóki "The Grey" nie jest filmem dokumentalnym, to wilków czepiał bym się wówczas, gdyby zabrały Neesonowi broń i zaczęły do niego strzelać. Nie będę bronił za wszelką cenę tego filmu, ale denerwuje mnie jak ludzie mogą się do wszystkiego przyczepić.

ocenił(a) film na 5
gula16

Jak już mówiłem, realizmu nie wymagałem w tym filmie, ale czegoś zbliżonego w miarę.
W tym filmie tego zabrakło a wilki były jednym wielkim absurdem.
Nie czepiam się więc do wszystkiego choć bym jeszcze mógł do kilku rzeczy.
Film ma przynosić rozrywkę i przyjemność oglądania owszem, ale nie powinien ogłupiać. A to co tam zostało pokazane ni jak się ma do zachowania wilków. Jak się to komuś podoba proszę bardzo ja tej bajeczki po prostu nie kupiłem.

ocenił(a) film na 7
Fireghost

nie masz pojecia to spij film dobry , akcja tez, wilki zachowywaly sie w miare normalnie gdyz to zwierzeta stadne nie polujace samtnie ich cecha jest wlasnie atakowanie z doskoku otaczanie i zabijanie osobnikow slabych i tu sie zgafza ze atakoway zawsze jedna osobe a nie np zucalo sie cale stado na ich wszystkich , co swiadczy o tym poczatkowa scenka z nocy gdy oczydla wpatrzone grupke ludzi , potem odeszly, nie czuly naturalnie sily by wygrac bez strat, wiec odeszly tak zachowuja sie dzikie zwierzeta stadne, drapiezcy, padlinozercy.

jedyne co mnie boli w tym filmie to malo realistyczna katastrofa samolotu , mogli zrobic jakies awaryjne lodowanie z elemantami upadku, a nie rozwalony samolot jak wysypane dropsy , a az 7 przezylo , bez urazow
2 element co boli to niestety charakteryzacja wilkow zbyt modelowe malo naturalistyczne , bardzo piekielne,dodam ze np ,moze ciezko by bylo polaczyc prawdziwe wilki z atakow z jakiegos filmu dokumentalnego i scalic z walki z ludzmi, np tak bylo zastosowane w filmie rafa z rekinami. Film frozen tez byly wilki i tam wg mnie naturalne tylko czlowiek raczej zabijany makieta ,

ocenił(a) film na 5
roger19855

Widzę za to ,że Ty masz pojęcie skoro uważasz ,że zachowanie wilków było dobrze odwzorowane. Mniej więcej wiem jak zachowują się wilki i specjalistą nie trzeba być by wiedzieć jedno.
Na pewno nie tak jak w tym filmie. Owszem akcja była dobra , niestety ja oczekuję od tego typu filmów czegoś więcej i na pewno nie jest to absurd ,który bardzo uwydatniał się w postaci krwiożerczych wilków czy tak jak napisałeś ludzi ,którzy wyszli z takiego wypadku bez szwanku. Miał film zalety oczywiście jednak jego wady były znacznie większe.
Co do Frozen ,tam wilki również zachowywały się bez sensu. Nie lepiej niż tu.

ocenił(a) film na 7
Fireghost

co bylo bez sensu w zachowaniu wilkow w frozen?

ocenił(a) film na 5
roger19855

Natarczywość i to,że się pojawiały akurat wtedy kiedy nie trzeba i to ,że to był stok narciarski wątpliwe by się tam wybierały na polowania :)

ocenił(a) film na 8
Fireghost

najlepiej gdyby sie pojawiły na samym końcu filmu a cały czas wczesniej byłby przegadany przez bohaterów hahahahaha !!!!!!!!! idiot

ocenił(a) film na 5
Ralph_S_

Już napisałem obszerniej w innym poście jak wolałbym aby to wyglądało, jak masz zamiar porozmawiać. Jak tylko wyśmiewać i rzucać głupimi słówkami to nie ten temat.Mnie akurat w tego typu produkcjach znaczne oddalenie się od realiów denerwuje. Jeśli Ciebie nie w porządku, widzisz mam odmienne zdanie ,ale nikogo nie obrzucam.

Fireghost

Proszę nie odbierz mojego posta jako forma ataku, czy coś co by mogło cię obrazić, bo nie taki mam cel, ale... Większość ludzi krytykujących ten film zwraca uwagę na to, że wilki się tak nie zachowują. Co jest z Wami nie tak. Myślicie, że jak obejrzycie Discovery i Animal Planet, to jakieś tam pojęcie o wilkach macie? To jest trochę śmieszne. Nieważne, powtarzam NIEWAŻNE jest to ile badań naukowcy przeprowadzą na wilkami, nieważne ilu przyrodników będzie żyć pośród nich. TO SĄ DZIKIE STWORZENIA! Nikt nie może przewidzieć jak się mogą zachować. A to co Wy wiecie to jest niewielki ułamek tego jak żyją i jak polują wilki. Dlatego Wasze teksty są zabawne i są największą głupotą tego forum. Nie zgadzacie? Zapraszam do dyskusji, bo mam naprawdę mocne argumenty, które powalą te Wasze śmieszne, że "nie trzeba być ekspertem, by coś tam o wilkach wiedzieć".

ocenił(a) film na 5
Bialy_Pielgrzym

W porządku . Napisałeś swoje zdanie tak samo jak ja napisałem swoje.
Nikt nie przewidzi? Nie powiedziałbym , główny bohater filmu przewidywał i to już byłby minus idąc taką drogą pojmowania. Powiem tak uważam,że ktoś kto oglądał takie programy lub czytał książki chcąc nie chcąc będzie miał większe pojęcie o zachowaniu wilków niż osoba oglądająca filmy przygodowe.A tym bardziej jakiś przyrodnik czy nawet myśliwy. Przewidzieć nigdy nie przewidzisz, bo zachowania mogą być przez lata takie same a czasami może się coś odmienić w poszczególnych przypadkach i może to zakończyć się śmiercią . Jednak w tym filmie dosłownie odmieniło się wszystko nie czepiając się już wyglądu ,ale tej żądzy krwi człowieka , pokazania tej agresji i eliminacji ludzi jeden po drugim w sposób co najmniej budzący kontrowersje , dla mnie to był naciągany obraz i nie obchodzi mnie ,że ktoś może powiedzieć bo to był wyjątek, takie zachowanie bo się nie przewidzi. Nic z tych rzeczy jak ktoś sobie chce w takie rzeczy wierzyć droga wolna mnie to nie przekonuje.

Fireghost

Z Twojej wypowiedzi wnioskuję, że wbiłeś sobie do głowy "podręcznikową" wiedzę o wilkach i uważasz, że nie może dziać się inaczej, bo po prostu ty zostałeś nauczony inaczej.

ocenił(a) film na 5
Bialy_Pielgrzym

Są granice realizmu ,może dziać się inaczej jednak w tym filmie granica ta została przekroczona. Co w tym złego ,że tak uważam?.
Czemu miałbym uważać ,że nieracjonalne zachowania wilków w tym filmie zostały pokazane po to by udowodnić takim niedowiarkom jak ja ,że wilki potrafią zachowywać się nieracjonalnie i niepodręcznikowo?Czy też po to by pokazać akcję i napięcie samo w sobie bez zastanowienia się nad tym czy aby tak mogło być w rzeczywistości. I na koniec czemu uważasz ,że mogłoby się dziać inaczej mam na myśli tak jak w tym filmie? Jak Ciebie uczyli?



Fireghost

Tu nie chodzi o to jak mnie uczyli. Trzeba mieć umysł otwarty na wszelkie możliwości. Natury nikt nie poskromi i to co nam się może wydawać nienaturalne jest po prostu jeszcze nieodkryte, przez przyrodników, badaczy itp. Mnie bardziej od ich zachowania irytował wygląd wilków, szczególnie w zbliżeniach samca alfy i omegi. Ten był zbyt nienaturalny. Lepiej wilki przedstawili w "Zmierzchu".

ocenił(a) film na 5
Bialy_Pielgrzym

Masz ciekawą teorię, jednak wydaje mi się ,że jest ona wyssana z palca tak samo jak ten film razem z tymi wilkami. Wygląd wilków faktycznie był przerysowany. Jednak biorąc pod uwagę to co napisałeś, równie dobrze ,można napisać iż po prostu taki gatunek wilków o takim wyglądzie jeszcze nie został odkryty. I tak można w nieskończoność gdybać.
Ja się w filmie skupiam na tym co jest wiadome a nie na tym co by mogło być.

Fireghost

Masz rację, ale takie myślenie jest zaściankowe. Filmy mają zaskakiwać. Nie mają naginać prawdy, to fakt, ale nie można też od razu skreślać filmu, ponieważ zostało pokazane coś czego nikt nie udokumentował. Może za kilka lat takie zachowanie u wilków będzie częściej spotykane. Może w filmie wyprzedzili ewolucję wilków, które coraz mniej boją się niczego. Tak przecież się dzieje. Niedźwiedzi chodzą w Kanadzie po ulicach. Różne zwierzęta coraz mniej się nas boją i to będzie narastać.

ocenił(a) film na 5
Bialy_Pielgrzym

Nawiązujesz nadal do swojej teorii, w którą ja osobiście nie wierze.
Filmy mają zaskakiwać, gdyby choć trochę ten film byłby zbliżony do naturalnego zachowania wilków,które na chwile obecną jest przyjęte to film by mnie zaskoczył. Jednak pokazując je w taki sposób ja odebrałem go jako przeciętny bo niczym się nie wyróżnił jak tylko sztucznie naciąganą akcją. Chodzi mi o same ataki bo fabuła jako całość miała ciekawy zamysł. Tak,że filmu nie skreśliłem , zwyczajnie nie zgadzam się tylko z niektórymi motywami jakie tam występowały.

Fireghost

Ogólnie przyjęte jest, że wilki nie atakują ludzi bo się ich boją. Jak tak, to ten film w ogóle by nie miał po co powstawać gdyby pokazywał prawdę taką jaką znamy, bo wyszedłby z tego nudny gniot. Nie da się realnie odwzorować ataków wilków i zrobić przy tym trzymający w napięciu film jednocześnie. Takie są prawa filmu. Nie mów, że tego nie rozumiesz. Zawsze gdzieś tam prawda będzie naginana. Tego typu filmy nie mają powielać tego co już znamy, bo tym zajmują się dokumenty.

ocenił(a) film na 5
Bialy_Pielgrzym

Rozumiem doskonale ,jednak bardziej byłbym zadowolony gdyby to zrobili z większym wyczuciem. Tutaj wilki były wyraźnie przerysowane nie tylko w wyglądzie,ale w zachowaniu. Można było zmniejszyć tą częstotliwość ataków a skupić się na walce z warunkami atmosferycznymi. Wilki zostawić w sferze symbolicznej. Czasami coś czego nie widzimy ale np słyszymy potrafi wywołać większe emocje i przerazić niż coś co jest pokazane dosadnie tym bardziej przesadnie.Myślę ,że rozumiesz o co mi chodzi.
Tylko tak jak mówię to jest moja osobista opinia ,którą chciałem się tutaj podzielić, ktoś inny może uważać inaczej. Niestety często jest tak,że jak coś ktoś napisze inaczej niż uważa większość to wychodzi taki zmasowany atak ,który miał właśnie tutaj miejsce;:)

Fireghost

Rozumiem to doskonale.
To prawda. Jeśli masz odmienne zdanie, zaraz cię inni zaatakują i pożrą. Sam tego doświadczam. Piszesz, że można było wilki zostawić w sferze symbolicznej. Ja właśnie je tak odebrałem. Początek filmu. Postać grana przez Liama chce się zabić, życie ratuje mu wilk swoim wyciem, by potem na nie polować. Naprawdę świetna scena, gdy mężczyzna uderza w drzewo i spada na ziemię. Zamiast śmierci, widzi swoją córkę. On wspomina jej długie włosy. Chwilę potem to wilki rozszarpują jego ciało. Pierwsza scena przy ognisku w lesie. Nie widzimy wilków. Słyszymy ich wycie. Wiemy, że jest ich tam cała wataha. To właśnie ten moment o którym piszesz. Reżyser zostawił tu furtkę dla wyobraźni widza. Jak dla mnie wilki były symboliczne i w jakimś sensie przedstawione w sposób metafizyczny. Może odbieram to zbyt wyniośle, ale myślę, że taki był zamysł twórców, bo to trzeba przyznać, nie jest to tępa sieczka.

ocenił(a) film na 5
Bialy_Pielgrzym

Tak zgodzę się ,tylko jak dla mnie było tego za mało , a tych ataków za dużo. Z jednej strony mamy ten ukryty symbolizm a jednocześnie przesadne ataki wilków.
Mi takie połączenie przeszkadzało. Wilki były za bardzo namacalne .

ocenił(a) film na 8
Fireghost

http://www.nowiny24.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20080728/WEEKEND/968363833