Pollack reżyseruje, Francis Ford Coppola (między innymi) odpowiada za scenariusz, adaptują Tennessee Williamsa, a przed kamerą Natalie Wood i Robert Redford. To mogło się nie podobac? Pewnie że mogło, bo w tamtych czasach każda z tych postaci była dośc przewidywalna. Ale akurat mnie to nie przeszkadzało i wyszedł...
Piękny film o tym, że nie należy "osądzać książki po okładce". Nie zawsze wszystkie jest takie, jakie się nam wydaje na pierwszy rzut oka.
Alva, grana przez Natalie Wood to wbrew pozorom żadna lafirynda, ale wrażliwa dziewczyna stąpająca po ziemi z głową w chmurach, mająca swoje marzenia i plany.
Owen, bohater...
NW przykuwa uwagę w kazdej scenie, w której się pojawia w tym filmie :)
Natalie Wood - 10
Redford - 7
Bronson - 6
matka Alvy - Kate Reed - 7
siostra Alvy - Mary Badham - 7
R.Blake - 6
Ciekawy film, wpisany nieco w konwencję lat 60., traktujący w pewnym sensie o potrzebie ucieczki z amerykańskiej prowincji, co było w owym czasie tematem dość częstym. Wątek romansowy z kolei, aczkolwiek również mocno skonwencjonalizowany i wydawać by się mogło wymagający sporej błyskotliwości od reżysera w stworzeniu...
więcejOdkąd lepiej poznałem historię Natalie Wood chcę obejrzeć te z jej filmów, które są warte zobaczenia, a owy właśnie film do takich się zalicza. Ktokolwiek?
Szkoda że Natalie już nie żyje a Redford to dziś już dziadziuś no ale cóż czas mija i zabiera co
piękne każdemu...