Bardziej obrzydliwy niż mądry i właściwie nie wiem o czym był ten francusko, hiszpańsko, hongkongowsko, Irlandzko, angielski film
Ale jak Ciebie zachwycił to czemu dałeś 5 jak Ja ?
aaaa sorki dopiąłem post do Ciebie bo źle odczytałem, no mnie lekko obrzydziły te postacie ---za dużo ich.... teżchyba tyle dałem bo w sumie może się tam komuś podobać , ktoś tam Piłata widzi i innych ale dla mnie
plus wypatrzenie Azjaty przez Amerykanina w Hong Kongu lornetką wieczorem -- no spoko lub klejenie na ścianie zdjęć od stóp do głów z ranami jak gość po mieście w ciuchach łaził to luzik nie załapałem w czym miało mu to pomóc go znaleźć ale ok od kitajca co wszystkich zabijał i tłukł młotkiem nasz detektyw wyszedł po tym jak mu groźnie powiedział nie wiesz na co mnie stać czy jakoś --Myślę że w tej sekundzie by plamił dywan no ale przybicie gwoździem ręki bardziej boli niż kilka kul w serce.
Film dobrze zrobiony ale myślę że twórca był walnięty