jakoś tak nie mogę zgodzić się z poniższymi kometarzami. uważam, że owszem film jest ciekawy dla (że się tak wyrażę) współczesnego widza, ale nie uznałabym go za jakiś bardzo fajny.
jest tylko jeden moment, w którym poczułam jakieś tam napięcie i w wypadku tego typu filmu nie jest to bynajmniej plus. poza tym z peck i ta mała dziewczynka - no niestety tragedia - więcej śmiechu niż jakiegokolwiek innego uczucia.
mimo wszystko wydaje mi się, że warto ten film obejrzeć, choćby dlatego, że:
1. dobrze jest znać wcześniejszą wersję bardzo dobrego filmu
2. znajomością starych filmów warto sie pochwalić ;)
3. savalas miał włosy