Skromny film, wykorzystujący wszystkie cliches z tego gatunku, na zasadzie trawestacji powiedzenia Pana Jowialskiego "Znacie ? To posłuchajcie". Z pewnością nie można traktować tego filmu serio - bo to pastisz, z elementami zamierzonego humoru. Lekki jak pianka na cappuccino, w sam raz na letni wieczór.