Dla mnie ocena filmu to 6 . Benedict jak zawsze na poziomie ale nie miał w czym się wykazać , Kirsten też dobrze chociażjej nie lubię , Plemons dobry rzemieślnik . Czekam aż ktoś da mu w końcu jakaś głębsza rolę .Kodi jak dla mnie najsłabiej , w sumie grał tylko swoim wyglądem ,zniewieściałego małolata. Zdjęcia kapitalne , muzyka pasowała ale nic ponad to . Żaden motyw muzyczny nie utkwił mi w głowie . Co najgorsze w tym filmie w mojej ocenie to scenariusz .Był po prostu miałki .Niby poruszane jakieś trudne kwestię ale w tak powolny i nudny sposob że ciężko się zaciekawic . I nie mówcie proszę że nie zrozumiałem filmu bo potrafię dostrzec drugie dno . W filmach jednak szukam emocji.Nie mówię o wartkiej akcji ale o tym co potrafią dostarczyć dramaty .Tutaj kompletnie nie ruszyła mnie ta historia.Ale oczywiście to tylko moje zdanie