Po przeczytaniu opisu (co za specjaliści te opisy tworzą????) spodziewałam się bardziej spektakularnego konfliktu braci, bardziej spektakularnego znęcania się (widocznie jestem gruboskórna i niuanse pasywno-agresywnych czy jakoś tam modnie nazwanych zachowań to za mało) oraz mniej spektakularnej straty czasu.