To nie według Netflixa, a według powieści Thomasa Savage pod tym samym tytułem. Najpierw poczytaj, potem pisz.

Oczywiscie zupelnie przypadkiem na podstawie tej wlasnie powiesci i o takim wlasnie charakterze. Nie czytalem ale znajac upodobania netflixa zaloze sie ze zwietrzyl ze mozna jeszcze dorzucic cos od siebie tak zeby wpadl w propagandowy szablon. C'mon ilez mozna

A ile można o wojnie, zabijaniu, zdradach itp. Od stuleci. I to cię nie denerwuje?

Czemu ma mnie to denerwowac? Zalezy przeciez na jaki film masz ochote. Nikt np. nie oczekuje od horroru zeby byl romansem i na odwrot. To co mnie denerwuje to to, ze netflix absolutnie w kazdym gatunku w sposob silowy przemyca swoja propagande wskutek czego powstaja twory dziwaczne i sztuczne ale do obrzydzenia wrecz czytelne.

Chyba nie wiesz, czym jest propaganda. A filmy poruszają tematy, które są w danych latach elementem debaty publicznej.
Ale zapewne wiesz lepiej ;)

a czego można spodziewać się po Netflixie? Wpajanie propagandy do głów gimbazy.... a kto kreuje debatę publiczna?

Nic z tego filmu nie zrozumiałeś, zaślepiony pogardą dla gejów. Żenujący jesteś.

żenujący to ty jesteś ludwiniao, nie obrazaj innych którzy mają inny punkt widzenia.

thresh Absolutnie się z tobą zgadzam i tak po za tym film był beznadziejny

"Zniewiescialy chlopaszek bawiacy sie jak dziewczynka hula hop, to nowy wzor meskosci."

Współczuję, jeśli głupia zabawa hula hop już podnosi ci ciśnienie, bo jakże to tak, PRAWDZIWEMU MĘŻCZYŹNIE nie wolno, facet to ma być facet, świat stanął na głowie, cywilizacja upada.

Tyle że właśnie nie, nikt ci tu nie wpaja "nowego wzorca męskości". Możesz kastrować byki gołymi rękami i się nie myć albo/i możesz sobie tworzyć kwiatki z papieru, możesz sobie kręcić hula hop albo skakać na skakance, jeśli taką masz ochotę, nic z tego nie czyni cię bardziej ani mniej mężczyzną.

Akurat c.h.u.j.a się znasz kolego bo w starożytności i w egipcie geje byli wszechobecni i orgie gejowskie były powszechnie akceptowalne i legalne. Także strzał w stopę idioto

Akurat tyle to na starożytnych obyczajach znasz się ty Bartku. Komentarz na tyle ogólny i niesprecyzowany, że żal mi już straconego czasu na odpisywanie. Jeśli formułujesz argument w dyskusji internetowej to przynajmniej zadbaj o kulturę wypowiedzi i zrób tak zwany "research" w materii historycznej.

mordo weź... gejowskie orgie w starożytnym rzymie to było coś tak powszedniego jak dziś dzisiaj wi-fi w hotelach. KAŻDE, dosłownie każde duże miasto w starożytności miało miejsce gdzie odbywały się gejowskie orgie. Była na to taka jakby moda. Więc skończ gadke o mreasarchu klaunie

Widzę, że do czynienia mam z pospolitym chamem, który na zwrócenie uwagi reaguje agresją. Zacytuję Pawła Fijałkowskiego, historyka zajmującego się min. tematyką homoerotyzmu starożytnej Grecji i Rzymu: "Homoseksualne praktyki same w sobie nie były w owych czasach czymś gorszącym. Rzecz w tym, że Heliogabal oddawał się mężczyznom. Nie budziło to niczyich zastrzeżeń w przypadku syryjskiego kapłana lub greckiego młodzieńca. Jednakże zgodnie z rzymskim prawem i obyczajami obywatel Rzymu, a co dopiero cesarz, nie powinien być w stosunkach seksualnych stroną bierną."

Homoseksualizm zatem nie był bezsprzecznie akceptowany i istniały pewne ograniczenia kulturalno-społeczne, zresztą nie był on wszędzie akceptowany jak próbowałeś przekonać uczestników dyskusji. Nie twierdzę, że dopuściłeś się kłamstwa historycznego, jednakże bezsprzecznie winnym jesteś swojej ignorancji. Zapoznaj się z zwyczajami Hebrajczyków w tej kwestii czy też prawnym ograniczeniom praktyk homoseksualnych u Jonów z Azji.

Życzę Ci Bartku miłego wieczoru, prosząc jednocześnie o mniej agresji, nie napisałem niczego złego, a ty w przypływie wściekłości zdążyłeś mnie nazwać homofobem i klaunem, zastanów się proszę nad własnymi manierami i postaraj się być bardziej uprzejmy dla innych.

Nie wiem co chcesz osiągnąć. Przecież to że homoseksualizm w starożytności był akceptowany to powszechna wiedza. Gdzieś prawo było ostrzejsze gdzieś łagodniejsze, gdzieś były jakieś zasady a gdzie indziej nie. I to nie zmienia faktu że ogólnie patrząc na sprawe i nie szukając jakichś haczyków czy przekłamań prawdą jest stwierdzenie że był akceptowalny. Też mam dla ciebie pare cytatów:

1. "Starożytni Grecy nie rozróżniali popędu płciowego skierowanego do kobiety od pożądania do mężczyzny"

2. "Dorosły mężczyzna, w zależności od swoich preferencji seksualnych, mógł mieć pasywnego kochanka płci męskiej, pod warunkiem, że był on od niego młodszy i nie osiągnął dojrzałości społecznej. Wskazane było, aby ten starszy był też przewodnikiem duchowym i intelektualnym młodszego. Taki związek greckie poglądy pedagogiczne uważały nawet za bardzo wskazany dla młodego mężczyzny"

3. "Grecka akceptacja dla miłości homoseksualnej była zmienna chronologicznie i geograficznie – pojawiła się prawdopodobnie wraz z Dorami, wśród których homoseksualizm pełnił ważne funkcje społeczne. U Jonów azjatyckich podlegał natomiast pewnym sankcjom prawnym. Wraz z hellenizmem i zanikiem tradycyjnych form greckiej polis, społeczna akceptacja dla kontaktów homoseksualnych zmniejszyła się, zaczęto uznawać je jedynie za przywilej klas wyższych"

4. "W starożytnym Rzymie zaostrzyły się nieco społeczne uwarunkowania dopuszczalności praktyk homoseksualnych. Mężczyzna o ugruntowanej pozycji społecznej mógł mieć stosunki seksualne jedynie jako partner aktywny, z mężczyzną pod jakimś względem niższym społecznie

Zamiast tracić czas na odpisywania weź po prostu poczytaj jakieś rzetelne informacje kartoflu.

Marionetka lewackiej propagandy bez zasad i honoru, ubliżająca wszystkim dookoła.

ładnie się przedstawiłeś

I ludzie mieli z tym luz. Homoseksualizm zaczął być dopiero potępiony przez religie i jak zaczęli wprowadzć wszędzie chrześcijaństwo w europie w średniowieczu to się zrobiła noganka na to. Wcześniej w czasach starożytnych to geje wszedzie robili sobie laski publicznie tak że aż by ci ślinka pociekła homofobie

Haha możesz być w szoku ale geje byli zarówno w antyku jak i w starożytnym Egipcie. Na dzikim zachodzie też. I mowisz ze ileż można ale akurat takiego spojrzenia na dziki zachod i etos kowboja jeszcze nie było. Wiec paradoksalnie jest to coś świeżego, a nie wtórnego.



Spoiler!


Homoseksualizm to nie wymysł XXI wieku

Dobrze ujęte, najbardziej bawi mnie to że tak ma się przedstawiać "toksyczna męskość".