A może ojciec nie popełnił samobójstwa tylko "pomógł" mu syn? W rozmowie z Philem powiedział, że on odciął ciało.
Dodatkowo myślę, że matka pomagała w tym morderstwie oraz w morderstwie Phila (dlatego tak jej zależało żeby Indianie zabrali skóry). No a alkohol ma pomóc z wyrzutami sumienia.
Co myślicie o takiej teorii? :)