Psie pazury

The Power of the Dog
2021
6,8 49 tys. ocen
6,8 10 1 48715
7,4 67 krytyków
Psie pazury
powrót do forum filmu Psie pazury

"Psie pazury" to film, który zdobywa kolejne nagrody na festiwalach filmowych. Dopiero co otrzymał 3 Złote Globy i jest jednym z większych faworytów w wyścigu po Oscary.
Jestem świeżo po obejrzeniu i wow!

To seans w którym napięcie jest tak gęste, że można je kroić nożem, chociaż na ekranie niewiele się dzieje.

To western, który stanowi przeciwieństwo wyobrażeń o tym gatunku. Nie ma pojedynku w samo południe, pościgów czy rozróby w saloonie.
Bohaterowie chodzą, oszczędzają w słowa, obserwują... po prostu żyją.

Zamiast tego otrzymujemy:
- przepiękne zdjęcia, majestatyczne krajobrazy i wysublimowane ujęcia.
- aktorstwo na bardzo wysokim poziomie (Benedict Cumberbatch przechodzi samego siebie i daje pstryczek w nos wszelkim łatką związanym z Sherlockiem Holmesem, czy Doktorem Strangem).
- muzykę, która buduje napięcie oraz trzyma nas przy seansie. A w tym również melodie, która nie może wypaść z mojej głowy (swoją drogą w świetnie wykreowanej pod względem psychologicznym scenie).

Historia opowiada o dwójce braci, którzy są właścicielami dużego rancza. Jeden z nich postanawia ożenić się z owdowiałą kobietą, która (wraz ze swoim synem) wprowadza się do ich domu.

Nie da powiedzieć się więcej o fabule tego filmu, ponieważ jest to droga, którą widz musi przejść sam. Wymaga odrobiny cierpliwości, ponieważ film powoli i spokojne buduje narrację, snując się po poszczególnych wydarzeniach. Dopiero cały seans nadaje pełnego i wyrazistego obrazu.
Moim zdaniem zdecydowanie warto!