W filmie, jest jedna ciekawa scena. Podczas palenia akt, jeden ubek (przepraszam esbek, bo to podobno jest różnica), pyta się drugiego,
-jak teraz będzie. Ten mu odpowiada, -tak samo, albo jeszcze lepiej.
To całe przesłanie filmu. Czy na pewno, 4 czerwca 1989 r., skończył sie w Polsce komunizm?
Czy na pewno się skończył pytasz...To już jest rozmowa wybiegająca całkowicie poza temat filmu.Odpowiem tak:Przestał istnieć jako ustrój.A to co się stało dalej czyli jak dawni aparatczycy ustawili się w nowej Polsce jest już tematem prac politologów i badaczy historii najnowszej.Jeżeli interesuje cię ta tematyka polecam następujące książki:1.DŁUGI CIEŃ PEERELU Bronisława Wildsteina 2.POSTKOMUNIZM.PRÓBA OPISU.Prof.Jadwigi Staniszkis 3.MICHNIKOWSZYZNA.ZAPIS CHOROBY.Rafała Ziemkiewicza.Tam znajdziesz odpowiedzi na pytanie dlaczego w Polsce działo się to co się działo w latach 90-tych i dalej się dzieje tyle że już w mniejszym nasileniu.
Pozdrawiam.
Dzięki za lektury, na pewno z nich skorzystam. Nie uważam, abym odbiegł, od tematu filmu. Może tylko niewłaściwie postawiłem pytanie. Każdy dobry film, a Psy, do takich należą, ma jakieś przesłanie, ostrzeżenie, a nawet proroctwo. Nie musi to być, cały film, może to być jedna scena, taka jaką wspomniałem. Również pozdrawiam
Jako ustrój skończył się i politycznie i gospodarczo.A jakie te przemiany przybrały oblicze to już co innego.Nie wrzucaj wszystkiego do jednego wora bo powoduje to zamęt.Co się nie działo w latach 90. to jednak już w warunkach wolnego rynku.Nie ma to nic wspólnego z komunistycznym systemem nakazowo-rozdzielczym.A to że pewne partie dalej fundują nam elementy socjalizmu w swoich "programach" to już jest populizm i polityczne wyrachowanie.