Mam problem z przydzieleniem odpowiedniego gatunku temu filmowi. Moim jakże nieskromnym zdaniem gatunek ten- przydzielony przez filmweb- w żaden sposób nie pasuje. Jest to raczej dramat sensacyjny. Rozumiem, że 14-latki sięgają po ten film, by posłuchać paru klasycznych przekleństw i pooglądać cycki, ale tu ważniejsza niż akcja jest fabuła. Poprawcie mnie jeśli się mylę.
to jest największy problem tego filmu, zresztą wielu spopularyzowanych, po które sięgają ludzie niepotrafiący odczytać przesłania/treści ukrytej etc.
dokładnie, ten film na prawdę powinien być nie od 21 go ale nawet od 25 go roku życia, by zrozumieć całą kwintesencję , przekaz. Ktoś pomyśli, a każdy klnie jak szewc, troche akcji, ktoś dostał kulke, ktoś się z kimś przespał i co koniec? Nie. Tutaj jest aspekt polityczny. Dobranoc.
zgadzam się z tobą chociaż nie mam narzuconego przez Ciebie wieku 21 lat. Jestem rocznik 91' ale uważam ten film za jeden z najwybitniejszych jakie powstały w naszym kraju. Oprócz aktorów, scenariusza tematyki, dialogów itp jedną z najważniejszych rzeczy w tym arcydziele jest właśnie tło polityczne tamtych czasów. Tło brutalnie prawdziwe, sarkastycznie i dobitnie pokazany ustrój w państwie, taki jaki prawdopodobnie był bez dodatków czy przekłamań. Moje słowa może nie brzmią wiarygodnie z powodu mojego młodego wieku ale czasy wojny, czasy powojenne mnie b interesują i wiem o nich troszkę chociaż sam osobiście ich nie przeżyłem.
ten film kręcili mniej więcej jak ty się urodziłaś:D Owszem, na tle współczesnych produkcji wyróznia go naturalność, o co w dzisiejszych czasach coraz trudniej. Pełno kiczu, hłamu, dziadostwa, przereklamowanych "celebrytów" ludzi kórych nalezy szanować nie wiadomo za co. Dlaczego właśnie Pan Linda nie udziela się tak publicznie a zasłużył na to z całą stanowczością? Podejrzewam że dlatego iż dojrzałośc i godność go przed tym powstrzymują i nie potrzebuje robić z siebie "pajaca". Ja Pana Bogusia bardzo szanuje!
Ja Szanuję Pana Lindę,, ale również Pana Pazurę (Zawsze będzie dla mnie "Nowym" i ta scena w szpitalu to miazga), Pana Konrada, Pana Gajosa (taka surowa i bezwzględna postac). Denerwuje mnie np to że tak wybitny aktor jak Pan Żmijewski grający rolę Wolfa w Psach teraz gra klechę na rowerze czy doktorka w kitlu bo Polska nie proponuje mu żadnych dobrych ról. Nasz Naród ma talent do niszczenia karier Polskim aktorom wrzucając ich w bagno. Ale poza tym Polskę bardzo cenię :)
ja mam 15 lat i nie obejrzałem tego filmu tylko dla przekleństw :D strasznie mi sie on podobał choc niektórych tekstów nie zrozumiałem i pewnie z moim młodym wiekiem nie zrozumiem
ja jestem starszy od ciebie o 2 lata i obejrzałem ten film, ponieważ jest kultowy, a przy okazji jaki jest i poczuć klimat. Jakich ty tekstów tam nie rozumiesz. To jest niemożliwe. Chyba, że Na Pohybel... albo czy jak tamta k.. będzie się nazywać i takie podobne. A tak poza tym to jutro znów będą Psy na TVP1 o 22.50. Co to się dzieje?
Jak coś zajebistego to zawsze puszczają wtedy kiedy człowiekowi się oczy zamykają po całym dniu. A w szczycie oglądalności muszą puścić Klan, M jak Mdłości czy wspomnianego wyżej klechę na rowerze... Nie pamiętam kiedy jakikolwiek film obejrzałem w TV bo albo reklamy, albo gówno, albo jak już powiedziałem jak coś zajebistego to w nocy.
Się znalazł wielce kumaty. Wiek nie jest wymogiem do zrozumienie przekazu/treści. Zależy od jednostki. Fakt, kto żył w tamtych czasach, bardziej się w tym odnajdzie, ale Polityka się nie zmieniła, zmieniły się czasy.
ja pier d ole, ale się obudziłaś z tym odpisaniem na posta... Na szczęście mimo że to był marzec pamiętam jak bym go pisał wczoraj.... Ależ moje życie jest monotonne...:-]
Czyli ile trzeba mieć lat, żeby Szanowny Pan uznał, że jestem godzien obejrzenia i zrozumienia tego filmu?
Najwyżej 18, 21 lub 25 jak dobrze wspomniano w tym temacie. Ja mam 17 i czuję się z tym zaiebiście. I dużo rozumiem, moze nie aż tak jak ktoś doświadczony zyciowo i światowo, ale ja wiem coś o tym aspekcie politycznym, którego można się nauczyć i zobaczyć w tym filmie oraz o czasach komunizmu i latach 90. Coś, nie wszystko. Oczywiście. Nie żyłem wtedy, ale od czego są internet, filmy, książki?