Przed chwilą obejrzałem film i zaciekawiły mnie dwa wątki. Po pierwsze, jaka jest wasza interpretacja pająka, który zamieszkiwał w ciele matki świni, który pożywiał się narkotykami. I o co chodziło w scenie gdzie świnka-skarbonka i dmuchana kaczka mieli wrogie spojrzenia między sobą?
O ile pająk w ciele matki był dla mnie zrozumiały, czyli demon siedzący w każdym z nas, pchający nas do tego co w nas najgorsze. O tyle tego spojrzenia do końca nie umiem zinterpretować, być może chodziło o zazdrość, jednego gadżetu o drugi, w sensie że potrafimy się bardzo przywiązywać do rzeczy, które teoretycznie ułatwiają nam życie, i do tego stopnia że nie umiemy się czasem pozbyć czegoś co już jest nam zbyteczne
:)
dla mnie matka pająk, trzymająca przy sobie syny w sieci poczucia winy... czy coś w tym stylu...
Mi się wydaje, że Świnka Skarbonka tak spojrzała na Kaczkę, bo ona została opróżniona, pozbawiono ją w jakimś sensie życia, po to, żeby kaczka znowu mogła być nadmuchana i wyjść z pudełka. W ich spojrzeniu była pretensja i rozgoryczenie- pozbywamy się czegoś w zamian za coś nowego i nie można tego jednoznacznie osądzić, każda z tych rzeczy miała inną wartość i inne przeznaczenie. A pająk, podobnie jak małe creepie zajączki i przerażające ptaki, są to demony, które nękają każdego człowieka, w różnej postaci, z różnych powodów: demony nałogu, demony zła, przeszłości, zemsty itp itd
A najdobitniej poświadczyły o tym słowa (myśli?) owych demozajączków: Będziemy zawsze z Tobą, gdziekolwiek się udasz.
Wg mnie - Świnka-Skarbonka spoglądała z nienawiścią na Kaczkę, bo wiedziała, że jest to kasa wywalona w błoto i dzieciaki nie dadzą rady na niej odpłynąć z wyspy. Kaczka odwzajemniła takie samo spojrzenie, bo choć też miała świadomość, że nie pomoże dzieciakom, to jednak chciała do kogoś należeć i chciała żeby ją odkupili od starego cwaniaka-sprzedawcy. Poza tym, jeden przedmiot był zazdrosny o drugi, bo tym chorym świecie, nawet przedmioty czuły się samotne...