Tak złe, że aż dobre. Beznadziejnie głupia fabuła, aktorstwo, "efekty specjalne", realizacja techniczna, dialogi - genialne inaczej spostrzeżenia bohaterów wywołują śmiech. Pocieszny. Dla mnie bardziej zajmujący niż jeszcze jeden film w stylu ''agent CIA'' próbuje odbić córkę generała po raz enty.