Typowy telewizyjny thrillerek. Kameralny, przewidywalny, oglądało się całkiem przyjemnie. Nie był to żaden pastisz jak ktoś sugeruje, ani żadna nowa wersja "Pułapki" z Ellen Page.
Fakt, nie była to może porywająca rewelacja :-D ale generalnie nie był taki zły, muszę obejrzeć tą "Pułapkę" z Ellen Page o której Sighma wspomniałaś :-)
Nie można mówić o jakiejś rewelacji ale rzeczywiście źle nie było tak jak niektórzy tu piszą. Film jest co najmniej przyzwoicie średni; niemal od razu jest właściwe zawiązanie akcji, bez zbyt długiego wprowadzenia, całość trzyma w napięciu. Może gdzieś między 40. a 60. minutą tempo trochę siada i jest mniej ciekawie ale podsumowując całościowo, można obejrzeć z zaciekawieniem. Na plus też że trwa niecałe 1 h 20 min.; gdyby trwał 20-30 minut dłużej wyszłoby to bardzo na niekorzyść.