na przykład kochaj i tańcz - super film polecam

tak tak..kochj i placz..ze smeichu..i zażenowania..a moze "ngdy albo nigdy.."?"pzrenigdy i zawsze"? "ulubina panienka mojego wojaszka" "?...zenada.naparwde..

to jest bardziej dramat panie a nie komedia.

zreszta co mozesz powiedziec jesli komentowales ja o 18:30 a w tv leciala o 20?

bo to fachura od brazylijskich seriali..

Dobre komedię to : Miś , Kiler, Kilerów II, Francuski Numer, Brunet Wieczorową Porą, Misja Specjalna, Chłopaki Nie Płaczą, Vinci, Hallo Szpicbródka czyli ostatni występ króla kasiarzy, Konsul, Och, Karol, Testosteron, Fuks, Kogel-Mogel,To nie tak jak myślisz, kotku.
Wystarczy czy jeszcze podawać?

Och i Karol to dwa różne filmy?

Wystarczy. Po około połowie z przedstawionych przez Ciebie tytułów miałam lekką niestrawność. A lekka tylko dlatego, że nikt mnie nie zmusi do obejrzrenia ich jeszcze raz:)

Kiedy po raz pierwszy poszedłem do pracy jako grafik komputerowy zadano mi pytanie "jakie znasz programy graficzne?". Bez zastanowienia się, jednym tchem wymieniłem Corel Draw, Adobe Illustrator, Adobe Photoshop i jeszcze kilka innych. Pytający spojrzał na mnie z lekkim uśmiechem i zapytał: "wymieniłeś programy o których słyszałeś, teraz podaj te które naprawdę znasz". mam nadzieję że rozumiesz aluzję.

Co do oceny filmu "Pułkownik Kwiatkowski" całkowicie się z nią nie zgadzam, dlaczego? Film miał prawo się Tobie nie podobać ale to wcale nie znaczy że można uważać go za jakiegoś gniota. Film jest znakomicie zagrany, świetnie dopasowana jest muzyka i oczywiście znakomita reżyseria Kazimierza Kutza.

Niestety polscy krytycy nie potrafią zakwalifikować konkretnego filmu do konkretnego gatunku takim przykładem jest właśnie "Pułkownik Kwiatkowski" Film ten mimo że jest momentami zabawny i nakręcony w formie groteski tak naprawdę nie jest komedią a jak karlwerner zauważył dramatem. Film trzeba nie tylko obejrzeć ale przede wszystkim zrozumieć.

Chwalisz się swoim wiekiem a zachowujesz jak małe dziecko. Co do ról "Pana z banku" wymieniłeś akurat jedne z gorszych co potwierdza jak wybitnym aktorem jest Marek Konrat.

Aby przekonać się jakim On jest aktorem proponuję obejrzeć: serię Marka Koterskiego "Dom Wariatów", "Dzień Świra", "Wszyscy jesteśmy Chrystusami", mówiąc o dobrych komediach nie zapominaj O CK Dezerterzy, i wspomnianym przez Ciebie Kilerze i wielu wielu innych bardzo ciekawych filmach. Nie zapominaj też o "Historii żółtej ciżemki" w której marek Konrat debiutował jako 11-latek. Jak widzisz "Pan od reklamy banku" wystąpił w kilku znaczących dla polskiej kinematografii filmach.

Podsumowując: Nie wolno Tobie pisać że film jest zły tylko dlatego że Ci się nie podobał bo to czy się podoba czy nie to kwestia gustu a nie obiektywna ocena. Podam Ci przykład, nie lubię muzyki Stanisława Sojki ale nigdy nie nazwałem Go złym muzykiem, tak samo nie trawię humoru Adama Sandlera a nigdy nie powiedziałem że jest kiepskim komikiem. Następnym razem jeśli będziesz chciał oceniać film zastanów się nad tym jak został zrobiony, jak wyglądała gra aktorska, jak muzyka do filmu a dopiero na końcu czy Ci się podobał ten ostatni element nie ma jednak prawa stanowić o ocenie filmu.

A "Zaklęte rewiry"? Debiut dorosłego Konrata, zawodowstwo w każdej minucie na ekranie!

Ta komedia jest świetna tylko do niej nie dorosłeś.Chyba masz niewiele lat skoro kojarzysz M.Kondrata tylko z reklamą banku.Dzisiejsze gwiazdki nie dorastają mu do pięt

No jasne mam 26 lat i lubię starsze filmy typu Miś, ale do tego "dzieła" jestem za młody.
Kondrat to dobrze zagrał w : Psach, Nocnym Grafiti, Pieniądze to nie wszystko.

A co ci się konkretnie w jego grze nie podobało?

włąsnie co Ci sie w jego grze nie podobało - wedlug mnie to jeden z lepszych aktorow w polsce - ktory nie szmaci sie po serialach...

jeszcze raz powtarzama ze temu filmowi blizej do dramatu niz komedii - nie odwrotnie. Skoro widziales to powinienes to zauwazyc

Fakt.Pod tą wesołą pokrywką,robieniem sobie jaj z uboli rozgrywa się straszny ludzki dramat,bezradność wobec systemu,beznadzieja...Myślisz że dlaczego Kwiatkowski się popłakał?Wiedział że zginie.Ten film zasłużył na duuużo wyższą ocenę niż twoje 2

Ekstradycja, Panna z mokrą głową, W labiryncie:)

To taka mała aluzja, wiem co miałeś na myśli:)

tak czasami czytam te komentarze filmwebowych znawców kina wszelakiego i krew mnie zalewa, ale teraz widzę, że mam do czynienia z konkretnym matołem. wymień mi zatem te fajne polskie komedie, z których każda oczywiście jest lepsza od filmu z panem z reklamy banku,

Bo to nie jest komedia, do jasnej cholery! To tragikomedia, ten film jest w gruncie rzeczy bardzo smutny. Główny bohater czyni dobro, chce zaimponować kochanej kobiecie, ale dobrze wie, że to, co robi nie ma sensu. Że jedyny sposób to uciec za granicę, że cała jego walka, trudy, cierpienia były daremne. Bo po jednym okupancie przybył kolejny. To jest pozornie komedia, a w rzeczywistości kolejny rozrachunek z naszą historią. Scenariusz pisał sam Jerzy Stefan Stawiński i to widać. A wszystko oparte zostało na autentycznych zdarzeniach. Jeśli ktoś widzi w tym tylko komedyjkę o sprytnym doktorku, który robi w konia ubeków i od czasu do czasu posuwa swoją młodą kochankę to znaczy że patrzy wybitnie powierzchownie. Autorze wątku, zajrzyj GŁĘBIEJ do tego filmu to zobaczysz więcej. Melancholię, okrucieństwo, daremność walki: to, że szlachetność przedwojennego inteligenta upada pod ciosami prymitywów bez honoru. Czyli to samo, co pokazywał np. Wajda w "Kanale" czy w "Katyniu". Kwiatkowski wie, że przegra, ale chce "coś" zrobić, jako humanista nie może patrzeć, jak obcy panoszą się w wykrwawionym kraju, nie może patrzeć na męczeństwo tysięcy ludzi w katowniach UB. Ten film jest kontynuacją "szkoły polskiej" i tylko trzeba znać się trochę na filmie, by to zauważyć.

Nie z "panem z reklamy banku", ale z TRUPEM !!! Już teraz możesz tak napisać, bo jest pewne, że kilkadziesiat lat Marek Kondrat będzie trupem.

Rety tu jest kupa trolli nieznających się na dobrym filmie

Jeśli ktoś pisze o panu z reklamy banku w kontekście filmu który powstał 15 lat temu - to znaczy, że jego dziecięcy umysł nie zrozumiał nawet podstawowych treści "Płk. Kwiatkowskiego". Film jest nie tylko genialnie zrealizowany i mistrzowsko zagrany, ale również opowiada prawdziwą, wciągającą i burzliwą historię, której próżno szukać w dzisiejszych amerykańskich (i nie tylko) pseudoprodukcjach. Zapraszam Pana "marcokoloss" do lżejszych klimatów, może coś z Reese Witherspoon.... tam z pewnością ocena będzie wyższa niż 2/10.... ;)

Oooo, co do Reese Witherspoon to może nie jestem jej fanką, ale nie jest zła. A za to, że grając typowe blondynki, robi to z wdziękiem i nie kreuje się na Miss IQ, jak to robi większość gwiazdek, należy jej się choć tyle, aby jej nie szufladkować i nie utożsamiać z ludźmi, których Ty uważasz za gorszych od siebie...

komedia genialna i płacz pułkownika Kwiatkowskiego nad piersiami Krysi mega scena kultowa powiem