Obejrzałem Pułkownika po raz drugi, po kilku latach postanowiłem go sobie odświeżyć. Jeden z lepszych polskich filmów, rewelacyjna rola Marka Kondrata. Pozornie jest to komedia, ale pod humorystycznym płaszczykiem kryje się jednak dramat. Dramat Polaków, którzy walczyli o wolną Polskę i swoją walkę przypłacili zdrowiem lub życiem w ubeckich więzieniach. Dramat bohaterów, z których władza ludowa uczyniła pospolitych przestępców. To dobrze, że ”Pułkownik Kwiatkowski” jest tak często emitowany w telewizji. Może dzięki niemu niektórzy młodzi Polacy uświadomią sobie krzywdę jaką władza wyrządziła ludziom. Uzmysłowią sobie, że wojna tak naprawdę nie zakończyła się w 1945 roku. W każdym razie nie dla wszystkich. 8/10