PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1039}
8,3 706 tys. ocen
8,3 10 1 705606
9,2 83 krytyków
Pulp Fiction
powrót do forum filmu Pulp Fiction

Pistolet

ocenił(a) film na 10

Okej wyczytałem co pistolet robił w domu Butch'a tylko męczy mnie co innego. Czemu ten pistolet zaczął "pikać" po tym jak zastrzelił Vincenta? A może pikało co innego tylko wtedy czemu go nie zabrał żeby się bronić (innego nie miał)?

ocenił(a) film na 9
beemwu001

Jezu, Ty tak na serio, czy sobie jaja robisz? Jaki pistolet pika? Nie ma takich pistoletów, chyba, że zaczniemy szukać wśród dziecięcych zabawek.
To pikał toster do grzanek sygnalizując, że te są już gotowe...

ocenił(a) film na 7
beemwu001

To nie pikal pistolet tylko wg mnie wlaczyl sie alarm przeciwpozarowy (w ktore polskie mieszkania najczesciej nie sa wyposazone, wiec rozumiem, ze mozna nie byc przyzwyczajonym do tego dzwieku)). Butch po wejsciu do kuchni wstawil tosty do pieczenia, a pozniej zajal sie czyms innym:).

ocenił(a) film na 7
ewa_adamska

No i mamy az dwie wersje na temat pikania:)

ocenił(a) film na 9
ewa_adamska

Alarm przeciwpożarowy? OK. Ale wytłumacz dlaczego? Toster wydaje dżwięk sygnalizując gotowe tosty - to się trzyma kupy w moim odczuciu (chwilę wcześniej włączył go bohater). Tosty wyskakują, Buch otwiera odruchowo ogień, sekundy potem toster "domaga" się dźwiękowo, aby zabrać gotowe tosty.
Jeśli jednak Twoim zdaniem włączył się alarm przeciwpożarowy poproszę o wyjaśnienie Z JAKIEGO POWODU?

ocenił(a) film na 10
jabu

w sumie mi też bardziej pasuje toster tylko czemu on nie pika głośniej w kuchni nich w przedpokoju/salonie to nie wiem dlatego wydawało mi się że pika pistolet który Butch miał przy sobie.
Noi jeżeli to toster to rozumny człowiek wyłączyłby go bo dźwięk (dosyć głośny) może np sąsiadów postawić w stan gotowości...
Co do alarmy przeciwpożarowego to raczej wątpie bo jedyną znaną mi metodą działania tych alarmów są spryskiwacze z wodą na sufitach a nie odstraszanie ognia dźwiękiem...

ocenił(a) film na 7
beemwu001

To ja tez przyznaje, ze musial to byc toster, nie zuwazylam, ze grzanki wyskoczyly, myslalam, ze nastawil za dlugi czas i zaczely sie palic, i dymic, a wtedy wlaczyl sie czujnik. Znam taki z akademika, a byl taki czujny, ze wystarczylo zapalic papierosa i robil straszny raban (jak na filmie, dlatego mnie zmylilo), byl podlaczony do strazy pozarnej i tylko ona mogla go wylaczyc i dlatego pomyslalam tez, ze ucieka zanim przyjedzie straz, nawet troche dziwilam, ze nie slychac syren. Alarmy, ktore uruchamiaja spryskiwacze wystepuja raczej w lepszych niz ten na filmie budynkach, sklepach, biurach. Moj toster latwo pali grzanki (ale to moja wina, ze zle nastawiam) i nie pika, poza kliknieciem, kiedy sa gotowe:), tamten musial byc taki z wyzszej polki, z pikaczem:), ale wkurzajacy musi byc opiekacz, ktory robi tyle rabanu.

ocenił(a) film na 9
ewa_adamska

Witam,

>tylko czemu on nie pika głośniej w kuchni nich w przedpokoju/salonie to nie wiem dlatego >wydawało mi się że pika pistolet który Butch miał przy sobie.

Nie, nie pika głośniej. Pika z tym samym natężeniem (przewinąłem sobie scenę na taśmie). Poza tym, nie bądźmy już tacy dociekliwi. Wiele z tego typu najprostszych urządzeń jest zaprojektowanych tak, aby najpierw pikać cicho, po czym, gdy właściciel nie reaguje, zwiększać nagłośnienie pikania. Ja na ten przykład mam taki "odmierzacz" czasu do gotujących się jajek, który najpierw cicho a potem coraz głośniej sygnalizuje mi, że powinienem wyciągnąć je z garnka.


>Noi jeżeli to toster to rozumny człowiek wyłączyłby go bo dźwięk (dosyć głośny) może np >sąsiadów postawić w stan gotowości..

Nie no. Nie podchodźmy do tego w ten sposób i nie rozkminiajmy tego na drobne. Gość zastrzelił przed sekundą faceta, tropi Go najwredniejszy bandzior w mieście, poza poszatkowanym jak rzeszoto Travoltą ktoś może obserwować mieszkanie. Czy każdy z nas w takim galimatiasie będzie działał racjonalnie? Butch ma na tyle przytomności, aby przetrzeć broń zacierając ślady linii papilarnych i chodu z domu! Toster poika? A niech sobie w cholerę pika. I tak pierwszym, który wpadnie do mieszkania nie będzie raczej sąsiad, gliniarz, czy strażak tylko drugi gangster, który:
a. wyszedł na chwilę po chińszczyznę.
b. Waruje w aucie przed domem Butcha (a niby dlaczego Butch zakradał się do mieszkania opłotkami, od tyłu – ano, żeby nikt go nie wypatrzył z ulicy. Ale ten „nikt” to nie Travolta wlepiający ślepia w szybę okna, tylko raczej jego kumpel czekający przed domem, dajmy na to w aucie na ulicy. Zajeżdżający znaną gangsterom Hondą przed dom Butch rzuciłby mu się w czy, inaczej niż skradający się gdzieś od „zaplecza” Butch).
c. Jest w stałym kontakcie z Travoltą (telefon, pager – co tam jeszcze wówczas się miało)
Nie zastanawiajmy się już nad tym, bo wszystkie sceny i tak ustawiał dość kapryśny Tarantino a ten reżyser jest w swoich pomysłach, gagach i scenicznych kombinacjach mocno nieprzewidywalny – najprawdopodobniej wiec uznał, że toster ma pikać przez całą scenę bez wyłączania – więc toster se pika. Nie wiem jak Wy, ale mnie się to nawet podoba. To pikanie podkręca klimat całego zajścia. Jest trochę jak woda tryskająca z ulicznego hydrantu, w który chwilę wcześniej uderzyło rozpędzone auto. Niby jest już po scenie wypadku, ale waląca w górę fontanna wody dalej podkręca ujęcie i je przedłuża wprowadzając przed widzem odpowiedni klimat.
Może pikający toster, którego nikt nie ma zamiaru wyłączyć dla Tarantino pełni tę samą funkcję. Zauważcie, ze cała scena rozgrywa się tak, jakby nic się nie wydarzyło. Broń ma tłumik, nawet nie słyszymy kakofonii strzałów. Butch powoli zbliża się do łazienki, powoli odchyla drzwi i widzi to, czego należało by oczekiwać. A w tle mamy cały czas… podkręcające pikanie, które dodaje atmosfery… tak ja to widzę.

I na koniec przyznam, że odrobinę mnie śmieszy, iż dyskutujemy o takiej (bez urazy) dupereli …

>Alarmy, ktore uruchamiaja spryskiwacze wystepuja raczej w lepszych niz ten na filmie budynkach, sklepach, biurach

Chyba jednak nie tak do końca. Przed laty pracowałem w jednej księgarni, gdzie szefostwo naprawdę na wszystkim oszczędzało a szczególnie na systemach alarmowych, klimatycznych i przeciwpożarowych – bo na tym było najłatwiej. Wiem na pewno, że wybrali najtańszy system przeciwpożarowy dostępny na rynku (oczywiście w granicach, na jakie pozwalały przepisy BHP). I kiedyś bezmyślnie ustawiona tuż pod jednym z czujników lampa oświetleniowa zbyt dużej mocy nagrzała się tak bardzo, że czujnik zinterpretował to jako zaistnienie pożaru. Z miejsca włączyły się wszystkie natryski i było po książkach zalegających w księgarni.
To taka anegdota, ale wiem na pewno, że ten system przeciwpożarowy (oparty na spryskiwaniu wodą) należał do najtańszych na rynku a jego niskiej ceny nie warunkował fakt, że zamiast spryskiwania wodą miałby, dajmy na to pikać, czy robić akustyczny raban, ale to – że nie był na tyle inteligentny, aby rozróżnić nagrzaną lampę od rzeczywistego pożaru.

Pozdrawiam,
jabu

ocenił(a) film na 7
jabu

jabu, Tarantino podpuscil nas tym pikajacym opiekaczem:) W filmie jest cale mnostwo roznych kombinacji, cytowanych dialogow, imion, nazw istotnych dla rezysera, gdyby sie w to wszystko zaglebic to mozna by pewnie napisac ksiazke.
Ad jeszcze systemu alarmowego w ksiegarni gdzie pracowales, to nie mysle, ze zle rozpoznal sygnal dlatego, ze byl z tych tanszy, a tylko dlatego, ze maszyny tak czesto maja, ze nie mysla:). Moj czujnik na dym, tez nie rozpoznawal czy to dym z papierosa, czy przypalil mi sie tluszcz na patelni, robil raban i juz, dym to dym:)
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 7
ewa_adamska

P.S. "dym to dym" = pozar,to mialam na mysli oczywiscie:)

ocenił(a) film na 9
ewa_adamska

OK - jasne że tak.
A tak na marginesie - na prawdę zajefany wątek pociągnęliśmy zaczynając od tego pikającego pistoletu. Jeszcze w takim na Filmwebie nie uczestniczyłem ...
Też pozdrawiam

ocenił(a) film na 7
jabu

Lubie takie sympatyczne watki, nawet jesli traktuja o drobiazgu. Taka mala rzecz, a tyle sie napisalismy:), to swiadczy tylko o tym, ze filmy ogladamy z uwaga (o ile na taka zasluguja:), no i jestesmy bardzo dociekliwi, a majac w pamieci nasze doswiadczenia bardzo roznie mozemy odbierac/interpretowac takie nawet banalne rzeczy jak wlasnie to pikanie - pistolet, opiekacz, alarm przeciwpozarowy. Zabawnie bylo:)
Jeszcze raz pozdrowka.

ocenił(a) film na 10
ewa_adamska

to wlaczyl sie czujnik przeciwpozarowy po tym jak z gnata polecial dym i wszystko w temacie.