Bezsprzecznie najbardziej niesamowity horror na Ziemi.
Brak mi słów, to jest szczyt kinematografii.
Film od samego początku napręża, i wprowadza atmosferę 'niezrozumienia' tzn. coś wisi w powietrzu ... to bardzo przykuwa... napina. Strach wogóle ruszyć palcem.
Największe wrażenie robią sceny pojawiania się skondensowanego strachu i zła. I kiedy to podchodzi do Ciebie, płynie powoli zawisając w powietrzu, a ty upadasz bezwładny sparaliżowany strachem. Ich twarze.. ta cisza, ich oczy ..a potem tylko krzyk.
Zgroza.
Bez zbędnych komputerów i innych pierdół. Czysta forma strachu.
Oglądałem mase horrorów, w mojej obszernej kolekcji znajdują się i te zakazane w wielu państwach, ale tylko ten jeden zmienił zupełnie moje postrzeganie na Wysokie Kino, i tylko po nim idąc do innego pokoju zapalałem wszystkie światła po drodze ,czując że z ciemności wyłoni się czarny duch.
--
Oczywiście do filmu trzeba odpowiednio podejść i nie oczekiwaćtylko powierzchownego skupiska strasznych scen.. tu jest coś głębszegoo, traktującego o istocie egzystencji ludzkiej.
Oglądać tylko w nocy najlepiej samemu,be światła, wczuwając się w otoczenie, stanać po drugiej stronie ekranu twarzą w twarz z nimi.
Usilnie poszukuję tego filmu, podobnie jak Ju-On I & II (japońska wersja "Klątwy"), The Eye ("Jian gui"), One Missed Call ("Chakushin ari"), R-Point, Spirali ("Uzumaki") oraz Tale of Two Sisters ("Janghwa Hongryeon")?! Na DVD u nas nie ma i pewnie długo jeszcze nie będzie, ściąganie z Internetu odpada (zbyt wolne łącze). Może mógłbyś jakoś mi pomóc?
Pozdrawiam!
T.
(chattab@gazeta.pl)