Dzień Dobry!
Dzisiaj chciałbym podzielić się moją opinią odnośnie filmu "Punisher Strefa Wojny".
Film otrzymał ode mnie ocenę "dobry" (7/10)
Przeglądając forum natrafiłem się na post użytkownika o loginie djrav77 któremu film się nie podobał (wystawił ocenę "ujdzie", 4/10), więc w moim poście przeanalizujemy jego "recenzję".

1)
Opinia Pana D.J77:
"Poza tym jak na prawdziwy Świat jest za duża masakra z
nieprawdopodobnymi scenami. Jest ich tak sporo ,nawet
jak na film akcji, że dla mnie było to totalnym przegięciem
ze strony realizatorów. Mógłbym wymieniać i wymieniać.
Ilość trupów jakie ma na koncie Punisher jest przesadna.
O ile mogę zrozumieć ''załatwienie'' paru, no kilku,
uzbrojonych po zęby facetów, to już ilości kilkunastu lub
większej nie zaakceptuję."

Moja Opinia:
Nie rozumiem narzekania. Punisher jest brutalnym i bezwzględnym człowiekiem. Samo "Punish" po angielsku znaczy "Wymierzać karę".
Twórca tej recenzji w najczęściej ocenianych gatunkach na filmwebie ma horrory a tutaj pisze że nie akceptuje przemocy. Dziwne.

2) Opinia Pana D.J77
" Na tysiące pocisków ,którymi
ciskają ze swoich automatów w stronę mściciela, jak już
go coś trafia to oczywiście w kamizelkę. "

Moja Opinia:
Punishera nie da się zabić :-)
W wersji z 1989 ludzie myśleli że Punisher umarł.
W wersji z 2004 również próbowali zabić Punishera ale im się nie udało.
Może i to nierealne ale taka prawda.

3) Opinia Pana D.J77:
"Sam aktor grający Punishera do mnie nie przemawia.
Lundgren pasował do nie niego jak ulał. Był taki z krwi i
kości. Stevenson ze swoim kołnierzem na szyi i smutnym
wyrazem twarzy to nie to. Nie budzi strachu oraz respektu."

Moja Opinia:
Najlepszym aktorem jest Jon Bernthal i tyle.
A odnośnie Raya Stevensona to powiem że przeglądałem kartki z komiksu i moim zdaniem Stevenson, był najlepszym wyborem, był najbardziej dopasowany. Ale rozumiem że mógł nie czytać komiksów. Ja też nie czytałem :-)
Dalej nic nie powiem.
4) Opinia Pana D.J77:
''Nos potrafi
nastawić sobie ołówkiem, jest jak akrobata cyrkowy, a aby
ratować bliskich przemierza miasto pieszo.''

Moja opinia:
W końcowej scenie Punisher miał do wyboru zabić swojego najlepszego przyjaciela, ale było mu żal więc strzelił do Stukniętego Jasia "Jamesa" Russoti. Był bardzo nastawiony na ochronę bliskich, więc nie rozumiem jego opinii.

Informacja do innych:
Przed obejrzeniem najnowszej wersji Punishera (no film z 2008 taki nowy to nie jest), radzę zahaczyć o dwie kolejne.