Punisher od zawsze był moim ulubionym bohaterem komiksowym. Po dosyć ciekawym Punisherze z Dolph'em Lundgren'em i strasznie smętnym z Thomas'em Jane'em przyszedł czas na kolejny film. Po obejrzeniu zwiastuna( tego nieocenzurowanego ) oniemiałem. Zapowiada się najlepsza adaptacja przygód komiksowego mściciela. Na samym początku spodobał mi się aktor wcielający się w rolę Punishera - Ray Stevenson. Koleś idealnie pasuje do tej roli. Masywny, ze świetnym wokalem, doskonale wczuwa się w swoją rolę. Przykładem tego może być świetna scena na cmentarzu - naprawdę mistrzostwo. Została jeszcze druga i najważniejsza rzecz w tym filmie - brutalność. To co Frank Castle robi w tym zwiastunie przechodzi pojęcie ludzkie. Co oczywiście nie jest złe. Trailer oddaje w 100% klimat komiksu oraz psychikę głównego bohatera. Punisher jest brutalny, bezwzględny, nie wahający się użyć człowieka jako żywej tarczy. W poprzednich filmach tego tak nie odczułem, ale ten nadchodzący to już zupełnie inna bajka... Mam też nadzieję, że scenarzyści nie skopali sprawy i zaserwują nam ciekawą, wciągającą historię z Jigsaw'em w roli głównego złego ( swoją drogą ciekawy Dominic West ). Obejrzałem wszystkie trzy zwiastuny i myślę, że ten film ma szanse być filmem akcji roku. Przesądzić może o tym świetny główny bohater oraz mam nadzieję ciekawy scenariusz ( w porównaniu z poprzednimi filmami zapowiada się najbardziej zgodny z komiksem ). Mam jednak obawę przed tym ( jak głoszą plotki ), że conajmniej połowa scen z "brutalnego" zwiastuna nie znajdzie się w filmie. Słyszałem też, że Lexi Alexander odsunięto od produkcji filmu. No cóż mam nadzieję, że to plotki i że film pozostanie taki, jaki miał być w zamierzeniu reżyserki.