Gdzieś w peruwiańskiej dżungli, na granicy rzeczywistości i jakiegoś sennego marzenia. Od samego początku jest tajemniczy, a potem robi się coraz bardziej surrealistycznie: są wizje, fragmenty jak ze snu, zmieniające się style i kolory, ciągłe przeskoki w czasie i przestrzeni. . Szczerze mówiąc, miałam wrażenie, że...