jeden minus - film francuski, a mówią po angielsku... Szkoda. Bardzo fajnie rozwija się akcja, świetny Reno, natomiast sama końcówka.... hmmm, trochę śmieszna, jakoś nie pasująca do konwencji. Ale opisy ofiar i ich wygląd wynagradza wszystko.
Co ty się czepiasz angielskiego?? Może dla francuzów to minus, ale większość chyba woli jak nawijają po angielsku, jakiś to bardziej uniwersalny język - a pozatym tu nie ma innych narodowości, więc nie ma się co czepiać, a co do filmu, to jest fajny!!