Nie wiem co to było... Sam koncept "opowieść o chopku co posuwał bez dotykania" nawet mnie zaintrygowała ale już po kilku scenach zorientowałem się że coś z tym filmem jest nie tek... kolesie wąchający sobie szczoteczki do zębów byli dosyć dziwni i szczerze mówiąc gdyby nie Azjaci którzy krzyczeli mając na celu wykrwawienie(?) to nie obejrzałbym do końca.
Z całym szacunkiem dla osób którym się film podobał oraz ludzi POWYŻEJ 13 roku życia - 2/10 (Gdyby nie Ci Azjaci to pewnie byłoby gorzej...)