i jeszcze dopisz, ze film nie byl nudny. bo przegladajac Twoje postyu na
forum, film oceniasz następująco:
1 - nudny
10 - nie nudny

(nie)pozdrawiam

film trzymal w napieciu, nudny byl troche.
zgadza sie - filmy oceniam albo 1 /shit/ albo 10 /warto obejzec/ z tego powodu, by podniesc lub zanizyc ocene.

rowniez pozdrawiam

do ocen dorzucam ocene 5 - czyli cos pomiedzy jednym a drugim ;]

jezeli film byl nie taki, jak sie spodziewales, to jest do dupy?

Wtedy nie jest taki jak sie spodziewalem.

i oceniasz go na 1. jezeli, dajmy na to, Twoja mama zrobi ciasto, ale bedzie za gorzkie albo za slodkie, to mowisz, ze jest za slodkie, czy ze jest do dupy?

Przeciedz napisalem powyzej na czym to polega. stawiam 1, ale film moze zaslugiwac nie na "dno" ale na np bardzo slaby czyli 3. Ja dade 1 aby zanizyc ocene, bo ocena internautow jest np 8.5.

never mind. de gustibus non est disputandum...

i właśnie przez takich jak ty oceny filmów sa niejednokrotnie sztucznie zaniżone lub zawyżone,przez co cały ranking można o kant .....rozbić