Nie sądziłem, że ten film spodoba mi się tak bardzo. Rewelacyjny angielski humor - nie tak abstrakcyjny jak w Monty Pythonie tylko stonowany - taki jaki lubię. Być może na ocenę wpływa fakt, że oglądałem film na ciężkim kacu ale wzruszyłem się podczas oglądania. Zwykle kiedy się wzruszam daję dychę. Muzyka - kapitalna. Szkoda, że kawałki z tamtych czasów (poza nielicznymi wyjątkami) puszczane są tak rzadko