W pełni się z Tobą zgadzam. Najlepsze było to, że żarty dla dorosłych były tak wplecione, że dzieci nawet nie zwracały na nie uwagi. Sam się śmiałem wniebogłosy z tekstu dla dorosłych, tym bardziej to było zabawne że chyba nikt inny na sali nie skumał owej krótkiej gry skojarzeń:P

Nie wiem jaki idiota pisze o napisach - ale w tej bajce napisy? Szczególnie że im dubbing tak genialnie wyszedł. Akurat polonizacja jest jedną z najlepszych elementów tego filmu!

Mi się podobało to, że dzieci właśnie widziały w tym filmie bajkowość postaci, ciekawie przedstawiony świat i głównych bohaterów, oraz kilka rzeczy których w normalnych bajkach by nie było (np. wyścigi czy strzelanie). Dorośli (a przynajmniej ja) widzieli problemy które dotyczą nas wszystkich codziennie, opowiedziane na prawdę niezwykle. Co więcej - film jest trochę moralizatorski;P

Dziś byłem w kinie. Poszedłem na to, bo najwcześniej puszczali - na szczęście bajka okazała się genialna. Daje dużo do myślenia, przemyślenia i interpretacji. Fabuła fajna, wciągająca, fakt, dla dzieci, ale przy tej bajce każdy dorosły poczuje się jak dziecko. Na szczęście żadnych sztucznych banalnych tekścików i siłowego moralizowania. Obok Toy Story 3, Jak ukraść księżyc i Jak upolować smoka moja ulubiona animacja. A swoją drogą, reklamowali animację o Minionkach i tylko o nich - podobno niedługo w kinie ma być:)

Jak wytresować smoka :P