Tytuł dałem prowokacyjny, bo złośliwie można ten film tak streścić :) ale film niesamowicie mi się podobał. Ja praktycznie nie oglądam filmów akcji, ale ten jest dla mnie wyjątkiem i mam duży sentyment do całej serii a ten film uważam za genialne jej zwieńczenie!
Motyw pułapek przypominający pierwszą część - super. Poza tym jak dla mnie wszystko rewelacyjnie zagrane. Autentycznie poleciala mi łza przy tym filmie, bo wszystko wydawało się takie niesamowicie realistyczne... czułem wręcz ten żal, smutek, chęć vendety...
Jedynie co bym zarzucił na minus zbyt duża przemoc, ale to dyskusyjna kwestia.
Duże brawa dla Sly za te role i podziw za krzepe, bo ja jeśli dożyję jego wieku to będę pewnie sie poruszał z balkonikiem do podpórki a nie biegał z łukiem po polach :)