po raz pierdyliardósmy i dalej mi się podoba, ale po przeczytaniu książki to już nie to samo. W porównaniu do oryginału, filmowa wersja wydaje się grzeczną bajeczką dla dzieci. Gdyby w film był dokładnie taki jak książka, to byłby genialny. Wszystkich fanów Johna Rambo zapraszam do lektóry, bo warto :)