Gdybyście mieli polecić to jaki film na walentynki? Proszę o odpowiedzi w formacie "Tak" "Zdecydowanie Tak" "Nie, pójdźcie na ...[tytuł filmu]"
Hmmm... Raczej TAK :-) Na Walentynki chyba się nada :-) Z resztą jak każda polska komedia romantyczna. A jeśli masz zamiar wybrać się np. na walentynkowy maraton, organizowany przez Multikino, to polecam "Nigdy nie mów nigdy" - całkiem dobra produkcja, fajna kreacja Dereszowskiej i pozytywne odczucia po wyjściu z kina :-) Fajne może być też "To skomplikowane", chociaż nie przepadam za Meryl Streep :-) Miłych Walentynek :-)
Mam wrażenie, że tego typu filmy robi się wyłącznie po to, żeby na walentynki ludzie szli do kina bez zastanowienia, a kasa napełniała producentom kieszenie.
Zgadzam się :-). Ale co poradzimy...? Takie już jest polskie kino. Ciężko o ambitny film. W ogóle u nas ciężko o coś ambitnego. Ciężko o dobrych wokalistów, dobrych aktorów ( tu już nieco lepiej :-) ), dobrych polityków ... Zapędziłam się :-).
No jak to, dobrych mamy wokalistów kilku, wcale bym nie powiedziała, że tak dużo prościej o dobrych aktorów w naszym kraju
Wściekłe krety 3 brzmią intrygująco.., ja jestem Za, ale Moja chyba nie bardzo ;)
a może film "Walentynki"? - ma dużo wyższą note i gra plejada zagranicznych gwiazd...
ludzie na walentynki do kina?
to chyba troche noudne, flim ogladac w walentynki.
moze gdzies wyjsc np na kregle, pozniej do restauracji.
a filmy innego dnia sie zobaczy
Kto powiedział że kino wyklucza kręgle czy restauracje ? Po tych tłumach dzisiaj w Heliosie stwierdzam że to chyba jednak nie takie nudne, nawet nie szliśmy do multikina bo tam to dopiero masówka była hehe. Jeśli chodzi o mnie to ja nie przepadam za filmami ala romantycznymi czy cuś w tym stylu. Robię tylko wyjątki właśnie w takie dni kiedy wypada wciągnąć bardziej jakieś ciepłe kluchy niż rozpierduchę ;)
Co do filmu to odpowiem na swoje pytanie ale podkreślam że mówię tylko za siebie ;) Dla mnie warto było choć nie miałem porównania co do innych filmów - uśmiałem się nie raz i oglądało mi się całkiem przyjemnie, gdyby film potrwał dłużej to może bym przysnął a tak był w sam raz. Film nie był na tyle wybitny że zapadnie mi w pamięć ale dobrze się na nim bawiłem i to jest moje podsumowanie. Pozdrawiam