4,9 33 tys. ocen
4,9 10 1 32771
3,5 11 krytyków
Randka w ciemno
powrót do forum filmu Randka w ciemno

Widziałem zwiastun (właściwie to 3) tego filmu prze avatarem i to jeden z nielicznych przypadków kiedy to zwiasun zniechęcił mnie do obejrzenia pełnego obrazu. wulgarny język i roporkowy humor jakoś mnie nie przekonuje poza tym Linda jest kiepskim aktorem komediowym (wnioskuje to po pewnym serialu)

johnyss

ja tez widzialem te zwiastuny (nie przed awatarem :)) I napewno zachecily mnie do ogladniecia tego filmu, moze to byc prawdziwa komedia do posmiania sie. No i dobra obsada; Linda, Szyc, Dereszowska i Maciag...

zxcvw

Dobra obsada, wybacz, ale ja osobiście mam juz dość ogladania tych samych twarzy. Cenie Dereszowską, ale widac , że nasze pseudo gwiazdy zagrały by we wszystkim co by im zaproponowali, zamiast wybierac tylko wartościowe role i dlatego przestaje cenić takich aktorów. A ten film to moim zdanie żenada będzie. Fajne to było" Nigdy w życiu", " Lejdis" " Nie kłam kochanie" i może jeszcze cos by sie znalazło, ale teraz już robia coraz gorsze. Wychodzi prawda, że " Co za dużo , to niezdrowo:)

dawid2385

"nasze pseudo gwiazdy zagrały by we wszystkim co by im zaproponowali, zamiast wybierac tylko wartościowe role"

A co niby mają robić? To są aktorzy, po szkole filmowej, w 90% nie mają innego wykształcenia i nie moga robić nic innego. A zarabiac muszą. Przeważnie mają rodziny i dzieci na utrzymaniu. Jasne, że fantastycznie byłoby móc oglądać ulubionych aktorów tylko w ambitnych produkcjach na poziomie. Jasne, że lepiej wypowiadamy się o artystach, którzy ograniczają się do teatru i ról u Wajdy. Myśle, że sami aktorzy też woleliby grać ambitne role. Ale tak już jest, że za te, nazwijmy to, płytkie produkcje dostają więcej pieniędzy - bo chodzi na nie więcej osób. Weźmy na przykład dwa najnowsze polskie filmy - "Ciacho" i "Wszystko, co kocham". W ciagu pierwszego weekendu na ten pierwszy poszło do kin 170 tys. osób, a na drugi 40 tys.

Wkurza mnie patrzenie na aktorów przez pryzmat tego, w czym grają, a nie JAK grają. Połowa filmwebowiczów to w gruncie rzeczy ludzie, którzy o kinematografii wiedzą tyle, co nic, ale na prawo i lewo operują słowami "komercja" i "arcydzieło", w zalezności od tego, czy wcześniej usłyszeli dobre, czy złe recenzje. A zapytani o powody, nie są w stanie wymienić żadnych argumentów. Utarło się, że mamy narzekać na "polską kinematografię" i koniec.

Ciekawe, co zrobiłyby wszystkie te osoby, które tak atakują aktorów za granie w 'komercyjnych' produkcjach, gdyby same stanęły przed wyborem - obniżyć troche swoje ambicje i zarobić albo pozostać im wiernym i mieć pusty portfel?

johnyss

Widziałem te zwiastuny przed Avatarem, Zombieland i 2012 w Novekino w Siedlcach. Od razu widać, że film ma nie wiele do zaoferowania i będzie to kolejna durna komedia (romantyczna?) opierająca się na prostych chwytach tj. na bluzgach i goliźnie. Obsada "gwiazdorska" nie gwarantuje udanej produkcji, co widać po ostatnich polskich filmach :/

Gh0st

Ja te zwiastuny miałam wątpliwą przyjemność oglądać przed "Wszystko co kocham", i utwierdziłam się w przekonaniu, że chyba ktoś ma widzów za kretynów. Ile można?

johnyss

Zgadzam się. Nie chcę oceniać filmu po samym zwiastunie, no ale proszę państwa, jeżeli ktoś chciał mnie zachęcić, to mu nie wyszło. Też oglądnęłam trzy zwiastuny (przed jednym filmem! Nie przesadza?), i każdy mnie upewnił w przekonaniu, że będzie się to opierać na wulgaryzmach, kiepskich scenach łóżkowych i słabych żartach (z wulgaryzmami i nawiązywaniem do seksu). Czułam się zażenowana. Serdecznie dziękuję.

Pozdrowienia i niech kisiel truskawkowy będzie z Wami ^^

Kazik_chan

Zwiastun - w formie tryptyku - do tego rzeczywiście nie pozostawia złudzeń co do poziomu,charakteru i "przekazu" filmu.Nie oglądam takich filmów i nie pisałbym w ogóle w tym temacie.Bulwersuje mnie jednak coś innego(bo w żadnym razie nie bulwersuje mnie klnące nieporadnie aniołki rodzimego szołbiznasu).Bulwersuje mnie mianowicie SAM FAKT PREZENTOWANIA TEGO TYPU ZWIASTUNA PRZED FILMEM DOZWOLONYM OD LAT 12-stu!!!To jest autentyczny skandal.Nie jestem święty,sam klnę jak szewc,ale
byłem na Avatarze z 12-sto letnim synem i,jak Boga kocham, nie wiedziałem jak się zachować,kiedy na ekranie wielkości bloku osiedlowego kolejne laleczki ujeżdżały swoich partnerów a z głośników płynęły dźwięki udawanych orgazmów(choć może były autentyczne) w jakości dolby surround.Dżizas - i te biedne,nieśmiertelne :"spie.dalaj","o,kur.wa!",nie z gruszki ni z pietruszki-ot,tak,żeby było!
Nigdy wcześniej mi się to nie zdarzyło,ale byłem w pewnym momencie zdecydowany na krótką wizytę w jakimś gabinecie na tyłach Multikina.Przysięgam,że nie gadałbym nic,tylko wyrżnąłbym w ryja jakiegoś nieodpowiedzialnego sukinsyna w krawacie.Zrezygnowałem,a teraz trochę żałuję...

Pluto24

12 lat... szczerzem uwazam ze dzieci w takim wieku widzieli i slyszeli duzo gorsze rzeczy, chociazby internet. I jestem pewien ze obejrzenie takie trailera przez dziecko 12sto letnie, nie zepsulo go, ani tym bardziej nie zmienilo go... ;/

zxcvw

Nie zepsuło i nie zmieniło.Tak łatwo jeszcze nie ma.
Ale wprowadziło i mnie, i syna w cholerne zakłopotanie,z którym i mnie, i jemu było dość ciężko.
Nigdy w życiu nie zgodzę się z argumentem,że prawdopodobnie (cyt.):

...."dzieci w tym wieku widzieli i słyszeli dużo gorsze rzeczy...",

jako głosem usprawiedliwiającym tego typu praktyki.Po prostu jest to argument niepoważny i w istocie jest tylko ...brakiem argumentu.
Jeżeli jakaś tam komisja,w której, jak sądzę, są i psycholog i pedagog i inni "mędrcy świata", kwalifikuje film, jako dozwolony od tylu i tylu lat, to chyba, do cholery, opierają się na jakiś ogólnie przyjętych zasadach, nie? Skoro Randka w ciemno będzie filmem(nie wiem-strzelam) od lat 15?,(18?), to zwiastuna również nie powinny oglądać dzieci młodsze.Koniec,kropka.
Naprawdę nie potrafię zrozumieć przedmówcy.Ale może spróbuję.Na początek pytanie,które by mi to ułatwiło:
Ile lat mają Twoje dzieci,kolego?


ps.
Tak na marginesie:uważam,że przemoc i okrucieństwo na ekranie jest dużo gorsze dla rozwoju dzieciaka niż seks,nawet w takiej błazeńsko-bawarskoprzypadkowej wersji,jak w Randce...I to ostatecznie byłby jakiś tam argument....