Ja też nie widziałem wersji polskiej, bo wersja rozszerzona nie jest po polsku (z tego co mi wiadomo), ale nie psułbum sobie świetnego wrażenia. Zauważ, że Depp nawiązuje swoją intonacją to paru granych przez niego wcześniej postaci. Jest wiele nawiązań do różnych filmów i szkoda to psuć poslkim dubbingiem, który nie odda tych delikatnych odniesień.
A tak przy okazji, chcialem napisać, że jestem zachwycony tym filmem, miejscami są akcje jak w "Las Vegas Parano"... czapki z głów.. Kto by pomyślał, że to tego samego reżysera co "Piraci z Karaibów"...

Ja oglądałem z polskim dubbingiem i przyznam, że chętnie oglądnąłbym z oryginalnym angielskim. Polski nie do końca im wyszedł, nie bardzo podobał mi się głos Rango, mało było mocnych tekstów, ogólnie nie macie czego żałować.

potwierdzam wypowiedź PabloPL. Głos Fasoli był zupełnie inny, oryginalnie miała jakiś taki wiejski akcent, śmiesznie brzmiacy, a w polskiej wersji zupełnie go "znormalnili", co wyszło na minus ;p