Niesamowita historia, western w pigułce, pełno smaczków, naprawdę oryginalni bohaterowie, wspaniała muzyka i fenomenalna grafika (ostatnio coś równie pięknego widziałem w "Legendach sowiego królestwa"). Oglądałem wersję angielską i od razu widać, że to animacja dla dorosłego widza. Nie wiem jak wypadł dubbing, ale jeśli go wyłagodzili ala bajka dla dzieci, to nie dziwię się, że film tak niską średnią. W wersji angielskiej dostaliśmy mnóstwo tekstów zdecydowanie nie dla młodszego widza, zresztą sama forma filmu już wymuszała starszą widownię - jeśli poszedłeś na ten film z dzieckiem, to albo nie jesteś zbyt kumaty albo po prostu dałeś się zrobić w bambuko polskiemu dystrybutorowi, który nie powiedział i w żaden sposób nie pokazał, dla kogo jest ten film. Dla mnie to arcydzieło bez dwóch zdań.