Szczerze mówiąc myślałam, że będzie to animacja w stylu Shreka jednak to coś zupełnie
innego. Sam pomysł uważam za świetny, dziki zachód itp jednak słownictwo jakim
posługują się bohaterowie zdecydowanie dyskwalifikuje ten film jako rodzinny. Oczywiście
wiem, że niektóre bajki na CN mają jeszcze lepsze teksty jednak nie każdy rodzic pozwala
dziecku na oglądanie czegoś takiego. Zdecydowanie odradzam ten film dla tych którzy mieli
w zamyśle obejrzenie go z maluchami.
Chyba każdy przed pokazaniem jakiegoś filmu dziecku sprawdza jakiego rodzaju to film?
Animacja nie znaczy bajka...
Dlatego film najpierw obejrzałam sama z mężem. Nie utożsamiam też animacji z bajką jednak w "erze Shreków" i podobnych tego typu animacji byłam przekonana, że to coś w tym guście stąd moje wielkie zaskoczenie. W opisie i zwiastunie nie znalazłam nic co by wskazywało na to jakiego rodzaju jest to film. Poniekąd zmylił mnie fakt, że film był robiony przez nickelodeon (kanał dla dzieci).