Tragiczne losy wybitnego Polaka w świecie dwóch wrogów, wśród których przyszło mu walczyć i zginąć. Jeszcze gorsi od wrogów okazali się ci "Polacy", którzy im się wysługiwali. Przemysław Wyszyński znakomity w roli rotmistrza Pileckiego. Świetnie i w sposób mrożący krew w żyłach zagrał też rolę ubeckiego oprawcy Mariusz Jakus. Raczej słabo wypadł natomiast Karol Wróblewski jako ten ubecki "człowiek honoru" Różański (właściwie Goldberg) i mizernie Paweł Paprocki jako nominowany przez Stalina "premier" Cyrankiewicz. Przesłaniem filmu jest nie tylko oddanie ojczyźnie i bohaterstwo Pileckiego, ale także abyśmy wystrzegali się zdrajców (przecież i obecnie są tacy, którzy nałogowo pragnąc odzyskania władzy, chcą przywrócić byłym funkcjonariuszom bezpieki ich dawne nadzwyczajne emerytury).