Żołnierz AK, rotmistrz Witold Pilecki z narażeniem życia celowo daje się aresztować, by zostać osadzonym w obozie koncentracyjnym Auschwitz. Tam organizuje konspiracyjny ruch oporu Armii Krajowej, a po 947 dniach w obozowej niewoli i brawurowej ucieczce pisze raporty, w których podejmuje próbę informowania świata o Holokauście oraz innych... czytaj dalej
"Raport Pileckiego" ocena publiczności 6,7, "krytyków 3,4
"Zielona granica" publika 4,2, "krytycy" 7,3....
Sam zwykle oceniam odwrotnie niż tzw "krytycy", chyba coś ze mną nie tak i nie mam takiej wrażliwości ....
Po 1h15min wyszedłem z kina bo po jakichś 45 normalnie zasnąłem w kinie co mi się nigdy nie zdarzyło. Próbowałem wymęczyć, ale chyba zbyt bardzo cenię sobie swój czas.
Po pierwsze za produkcję odpowiada TVP i to widać. Podobno na film wydano prawie 40 milionów, a tego nie widać.
Ciągłe skakanie w czasie irytuje....
Tragicznie poszatkowany film, z polskiej szkoły filmów historycznych pełnych patosu i bez emocji. Teatr Telewizji z historią Witolda Pileckiego był bardziej emocjonujący( serio, to mając w głowie kontekst produkcji kawał dobrej roboty). To jest hańba wypuszczać taki gniot o historii jednego z największych polskich...
na fragment "weteran po auschwitz, trzeba się będzie trochę wysilić". Ciekawostka, że jeden z sądzących ś.p. Witolda Pileckiego umarł w szpitalu na ulicy Witolda Pileckiego.
Wreszcie film o rotmistrzu.
Dziś byłem na "Raporcie Pileckiego" na sali może max 15 osób, po seansie wszyscy wyszli w ciszy, ostatnio wychodząc po "Katyniu" zastałem taką ciszę. Film jest bardzo dobry momentami aż brutalny. Fajnie że taki film został nakręcony i powinniśmy więcej takich filmów robić aby młode pokolenie mogło się za znajomić z...