Fabuła prosta i klarowna. Drobne nieporozumienie prawie zniszczyło życie trzech osób. Co wybrać ? Miłość czy przyjaźń ? Mogę się tradycyjnie czepiać szczegółów które mnie irytowały. Porucznik jedzie do francuskiej wyższej szkoły wojskowej i po 5 latach wraca...porucznikiem :) To czego się tam uczył tyle czasu i po co ? Inna śmieszna sprawa to to że piloci wykonują loty patrolowe w galowych mundurach na które tylko zakładają kombinezon. Ciekawy motyw jest też z tym tragicznym lotem. Nie znam się na samolotach ale raczej nie da się lądować awaryjnie na wodzie pływakami do góry. No i zagadka główna. Dziewczynka grająca chłopca :) Nie było w Polsce odpowiedniego dziecka do tej roli ? Zresztą to jej drugi film gdzie udaje chłopaka. Ciekawe kim byli jej rodzice że zgadzali się na takie manipulacje. Z filmu możemy się dowiedzieć trochę jak wyglądała Gdynia i jaką "potęgą " wojskową była ówczesna Polska :) Przed wojną mieliśmy lepszą Marynarkę Wojenną niż obecnie. Szkoda tylko że 4 lata po nakręceniu tego filmu po naszej flotylli nic nie zostało. Wybuch wojny zweryfikował zresztą całą naszą armię :( Po obejrzeniu tego filmu muszę sobie poczytać jak to było naprawdę z przedwojenną Marynarką Wojenną i Morskim Lotnictwem.