Horror jak horror zostal stworzony aby ciarki przechodzily po plecach i The breed wywiazyje sie z tego zadania. Podobal mi sie chwale sobie wykonanie i rezyserie. MOmentami dzwiek jest bardziej straszny niz obraz :P
Mam nadzieję, że to było ironiczne, bo jeśli nie, to zupełnie nie zgadzam się z powyższą wypowiedzią.:P
Nie wierze:D:D
Breed to sie wywiazal z zadania pt."Jak wydac kase na nakrecenie szmiry roku"
Film ten nawet nie mozna powrownac do taniego wina z dolnej polki, bo takie wino bardziej daje kopa niz rzekome akcje, po ktorych ma sie ciarki na plecach.Rozumiem, ze w zyciu wszystkiego trzeba sprobowac, ale nie podniecajmy sie od razu pierwszym lepszym chlamem.